Co daje narzekanie?

narzekanie psychologia psycholog warszawa.jpg

Narzekanie wiąże się niezadowoleniem. Niejednokrotnie jednak, mimo przykrości nie narzekamy, a czasem potoki żalu zdają się niewyczerpane, choć trudno znaleźć ich zrozumiałą przyczynę. Czego na temat narzekania dowiedzieli się dotąd psychologowie?

Po co narzekać?

Psychologowie wyróżniają kilka podstawowych funkcji narzekania. Należą do nich:

  • funkcja komunikacyjna,

  • budowanie wizerunku,

  • zmniejszenie / wentylowanie emocji,

  • budowanie relacji oraz uzyskanie wsparcia lub współczucia,

  • rozpoznanie ważnych (często budzących trudne uczucia) obszarów funkcjonowania.

Według badań, najczęstszym przedmiotem narzekań są cudze zachowania. Najczęściej narzekanie spotyka się z przychylną odpowiedzią: słuchający przytakuje, pokazuje zrozumienie, zgadza się z narzekającym.

Narzekanie w komunikacji

Funkcji komunikacyjnych narzekania jest kilka. Jest to np. ugruntowana w naszej kulturze odpowiedź na pytanie „co słychać?”. Uskarżanie się ułatwia znalezienie wspólnego tematu, dotyczącego braku pełnej satysfakcji z pracy, spraw rodzinnych, polityki, majątku, czy zdrowia. Dla wielu osób narzekanie jest także sposobem, aby wyrazić to, że cierpią, potrzebują zauważenia swoich trudnych spraw.  Może być także wyrażeniem nie wprost chęci otrzymania pomocy. Opowiadając o trudnościach, przeciążeniu, można wzbudzić chęć wyręczenia, równocześnie nie biorąc na siebie odpowiedzialności za wypowiedzenie prośby.

Skarżenie się na okoliczności spełniać funkcję budowania wizerunku. Im większe przeszkody (które były uzmysławiane otoczeniu), tym większe sukcesy. Uświadamianie innym osobom napotykanych trudności jest również dobrym wytłumaczeniem dla porażki. Budowaniu image służyć może wypowiadanie skarg, które w rzeczywistości świadczą o sukcesie (np. opowiadanie o przemęczeniu związanym z remontem nowego, wspaniałego domu) lub w inny sposób potwierdzają pozycję (np. dzielenie się informacją, jak trudno znaleźć wakacyjny ośrodek spełniający wygórowane oczekiwania). Narzekanie ma również funkcję zabezpieczającą – nadmierny entuzjazm kojarzy się z kuszeniem losu. Krytycyzm jest także uważany za atrybut osób inteligentnych, kompetentnych, zorientowanych i pewnych siebie.

Radzenie sobie z przykrymi uczuciami i budowanie relacji

Przeżywanie przykrych uczuć prowadzi do poszukiwania ulgi i sposobów radzenia sobie. Uwolnienie emocji jest jednym z takich sposobów, a jedną z metod  wyrażania przykrych uczuć jest narzekanie. Wypowiedzenie głośno swoich frustracji pozwala na porządkowanie myśli i lepsze zrozumienie sytuacji.

Inną rolą narzekania może być budowanie relacji. Związane z trudną sytuacją wyrażenie żalu i znalezienie odpowiedzi w drugiej osobie nie tylko daje ulgę, a także pozwala na doświadczanie biskości, zainteresowania, empatii. Bycie wysłuchanym, zrozumianym, mimo iż nie zmienia obiektywnej sytuacji,  daje poczucie zauważenia, zmniejsza samotność.

Czego nie daje narzekanie?

Żalenie się rzadko jednak jest narzędziem rozwiązywania problemu. Istnieje różnica pomiędzy narzekaniem, a dzieleniem się problemami, czy służącym poszukiwaniu rozwiązań omawianiem ich z innymi. Narzekamy głównie po to, by kogoś lub coś obarczyć odpowiedzialnością, nie zaś by wyciągać wnioski i brać odpowiedzialność.

Narzekanie może pogłębiać stres i odczuwanie przykrych uczuć. Użalanie się nad sobą dla wielu osób jest na tyle atrakcyjne, aby używać go jako głównej formy mówienia o sobie i swoich sprawach. Nieustające użalanie się skupia uwagę na przykrych aspektach funkcjonowania. Nie ma w nim miejsca na ciekawość, dumę, radość, czy przyjemność. Kontakt jedynie z żalem, smutkiem nie przynosi ulgi, przynosi za to poczucie bezsilności.

O ile związane z bieżącą trudnością żalenie się komuś, może być budujące dla więzi, to byt częste narzekanie może osłabiać relacje. Wysłuchiwanie niekończącego się utyskiwania, częstego opowiadania o trudnościach jest męczące, odciąga uwagę od spraw drugiej osoby, może także być odbierane jako manipulacyjne (np. gdy efektem narzekania ma być wyręczanie). Może budzić niechęć, zniecierpliwienie, czy bezradność.

Posiadanie własnych wymagań i wyrażanie opinii uważane jest za atrakcyjne, jednak nadmierne krytykanctwo już nie. W oczach innych może budzić antypatię lub strach przed byciem przedmiotem obcesowej, niezasłużonej i taktującej przedmiotowo krytyki.

Samoświadomość i szansa na zmianę

Według psychologii narzekanie można wykorzystać do samorozwoju. Przysłuchanie się najczęstszej treści narzekania może być informacją na temat potrzeb, pragnień, jakości relacji. Warto przyjrzeć się tematom swoich rozmów, ich różnorodności i temu, czy w rozmawianiu o sprawach obu osób jest równowaga. Narzekanie może uzmysłowić, że oczekiwania i rzeczywistość nie idą ze sobą w parze. Refleksja może stać się inspiracją do zmiany.