Blog psychologiczny. Aktualności ośrodka Psychoterapia W RELACJI.

depresja Anna Gradkowska depresja Anna Gradkowska

Depresja u kobiet

Badania potwierdzają, iż pośród osób dorosłych z diagnozą depresji lub dystymii dwukrotnie większą liczbę stanowią kobiety. Wskazują także na pewne różnice związane z objawami depresji i przebiegiem choroby - u kobiet pojedyncze epizody depresyjne trwają dłużej, częściej nawracają, a zaburzenia nastroju trudniej poddają się leczeniu. Kobiety także zgłaszają więcej objawów, lecz ich siła podobna jest u obu płci.

co to jest depesja.jpg

Badania potwierdzają, iż pośród osób dorosłych z diagnozą depresji lub dystymii dwukrotnie większą liczbę stanowią kobiety. Wskazują także na pewne różnice związane z objawami depresji i przebiegiem choroby - u kobiet pojedyncze epizody depresyjne trwają dłużej, częściej nawracają, a zaburzenia nastroju trudniej poddają się leczeniu. Kobiety także zgłaszają więcej objawów, lecz ich siła podobna jest u obu płci.

Depresja kobiet - przyczyny biologiczne

Dlaczego zachorowalność kobiet jest większa? Trudno jest znaleźć jedną decydującą odpowiedź. Psychologowie i lekarze poszukują wyjaśnień w biologii oraz pośród czynników społeczno-kulturowych. Pod względem biologicznym różnice między kobietami i mężczyznami nie są duże. Najczęściej wskazuje się na inną u obu płci gospodarkę hormonalną: od życia płodowego, podczas którego rozwija się układ nerwowy, jak i w dalszym przebiegu życia hormony i zaburzenia z nimi związane mają dla obu płci inne znaczenie. Jednak różnice biologiczne nie wyjaśniają w pełni  dwukrotnie częstszego diagnozowania jednobiegunowych zaburzeń nastroju u kobiet (tej różnicy nie widać w przypadku choroby afektywnej dwubiegunowej).

Kobiece emocje

Otoczenie społeczne i kultura w której dorastamy ma znaczenie dla naszego funkcjonowania. Z jednej strony kształtuje stosunek do siebie i sposób wyrażania emocji, a z drugiej daje obu płciom różne przyzwolenie na "emocjonalne chorowanie". W krajach rozwijających się i w tradycyjnych społecznościach żyjących w krajach zachodu liczba kobiet i mężczyzn cierpiących z powodu depresji jest podobna. W aspekcie emocjonalnym nasz krąg kulturowy stereotypowo rozróżnia kobiecość i męskość jako walkę serca i rozumu. Kobiety uważane są za bardziej uczuciowe, a ta emocjonalność stoi w opozycji do chłodnej racjonalności. Kobiety, według stereotypu, przeżywają mocniej, słabiej się kontrolują i nieraz "histerycznie" pokazują swoje uczucia otoczeniu. Uważa się też, że kobiece emocje są bardzo zmienne, a kobiety są słabsze psychicznie niż mężczyźni. Te społeczne przekonania przekładają się na akceptację otoczenia dotyczącą odczuwania i wyrażania uczuć. W przypadku większości z nich kobietom wolno więcej - dotyczy to głównie emocji skierowanych na siebie - lęku i smutku. Społeczne przyzwolenie na ekspresję emocji przez kobiety nie obejmuje jednak skierowanego na zewnątrz gniewu, czy złości - mężczyznom bardziej wypada złościć się na innych. Nieujawniony gniew zostaje uwięziony i skierowany na siebie pod postacią poczucia winy. Obwinianie się jest ważnym źródłem depresji, a obwinianie innych (bardziej charakterystyczne dla mężczyzn) pozwala aktywnie skierować gniew na zewnątrz.

Funkcjonowanie społeczne

Statystycznie kobiety są bardziej zależne od oceny innych ludzi, są także częściej zawstydzane przez otoczenie (np. okres dojrzewania chłopców jest przyjmowany z dumą przez rodziców, a dziewczynki się zawstydza i straszy; nieudane życie rodzinne związane jest z niewystarczającymi staraniami żony itp.) i częściej stają się obiektem nadużyć o charakterze seksualnym, które według badań są istotną przyczyną depresji. Kobiety zwracają także większą uwagę na relacje w swoim otoczeniu. Cierpią nie tylko, gdy same doświadczają trudnych sytuacji, ale także gdy coś złego dzieje się z innymi osobami - rodziną, przyjaciółmi, a czasem nawet ze znajomymi. Liczba trudnych sytuacji, jakie je spotykają w życiu jest podobna jak w przypadku mężczyzn, jednak przeżywając problemy innych, mają poczucie większego obciążenia.

Silne więzi społeczne są równocześnie czynnikiem chroniącym w depresji, a przyzwolenie na trudności emocjonalne powoduje, że kobiety częściej poszukują źródła swoich kłopotów w sferze psychiki, chętniej dzielą się swoimi problemami - także z lekarzami i psychologami. W konsekwencji więcej z nich daje szansę profesjonalistom na zdiagnozowanie ich problemu jako depresji. Co ciekawe, więcej kobiet będzie zdiagnozowanych w ten sposób, gdyż lekarze także ulegają stereotypom. Przyjmując dwoje pacjentów o podobnych objawach, czy wynikach standardowych testów diagnostycznych, w przypadku kobiety chętniej przypiszą te objawy zaburzeniom emocjonalnym.

Depresja u mężczyzn i kobiet - podobni, czy różni? 

Należy jednak pamiętać, że przekonanie, że depresyjne emocje przeżywają i odczuwają głównie kobiety nie jest prawdą.  Uczucia nie posiadają płci, nie ma jej też depresja. Lęk, złość, smutek i poczucie beznadziei nie są mniej, czy bardziej dotkliwe dla osoby, która je przeżywa z powodu jej płci. Kobiecą płeć ma nasze myślenie o tego rodzaju problemach, gdy stereotypowo przypisujemy niektóre emocje kobietom (np. lęk i smutek), a inne mężczyznom (np. duma i złość). Nie można jednak pomijać ani bagatelizować tego, że kobiecą płeć ma także większość osób, które na depresję, według naszej wiedzy, chorują.

Artykuł powstał dla ogólnopolskiej akcji edukacyjnej RE:akcja w depresji

 

 

Bibliografia:

Mandal, E. (2003). Kobiecość i męskość. Popularne opinie a badania naukowe. Warszawa. Wydawnictwo Akademickie "Żak".

Seeman, M.V. (1997). Psychopathology in Women and Men: Focus on Female Hormones. American Journal of Psychiatry, vol. 154, issue 12, (1641-1647), pobrano 05.12.2016

World Health Organisation, Gender and women's mental health, witryna internetowa WHO, pobrano 05.01.2016

Read More
depresja Beata Zielińska-Rocha depresja Beata Zielińska-Rocha

Depresja u mężczyzn - jak pomagać i zadbać o siebie

Depresja dotyka zarówno kobiety, jak i mężczyzn. Męska depresja, czy to jawna czy ukryta, wpływa znacząco na jego partnerkę. Warto wiedzieć, jak można zadbać o mężczyznę w depresji, a równocześnie, jak zadbać o siebie samą.

depresja u mężczyzn.jpg
LOGO_Re_Akcja_w_depresji.png

Kiedy w życiu mężczyzny pojawia się depresja, cierpi nie tylko on sam ale również jego najbliższe otoczenie, m.in. żona, partnerka. Co może zrobić bliska mężczyźnie cierpiącemu z powodu depresji kobieta, aby efektywniej się  z nim porozumiewać, wspierać go, a jednocześnie zadbać o siebie samą?

Męska depresja

Męska depresja ma różne twarze. Obok depresji jawnej, z rozpoznawalnymi, charakterystycznymi dla depresji symptomami, często pojawia się depresja ukryta, manifestująca się m.in. zirytowaniem, złością, obwinianiem innych za swój stan czy wpadaniem w wir pracy i obowiązków, potrzebą działania maskującego złe samopoczucie. Więcej o męskiej depresji pisaliśmy tu: https://www.wrelacji.pl/psychoterapia-strefa-wiedzy/mczyni-i-depresja/31/1/2017 .

Poczucie własnej wartości mężczyzny w depresji

Kobiety mają moc wpływania na męskie poczucie własnej wartości, a w depresji to poczucie własnej wartości jest mocno nadwyrężone. Mężczyzna może tego nie przyznawać wprost ale ważne jest dla niego, jak jest postrzegany przez kobiety, szczególnie te bliskie. Chce wzbudzać zainteresowanie, być zauważany, akceptowany, doceniany, czuć, że przedstawia sobą wartość. Subiektywnie postrzegana niedostateczna liczba pozytywnych informacji zwrotnych sprawia, że mężczyźnie trudno podtrzymać wiarę w siebie, szczególnie jeśli jego poczucie własnej wartości jest generalnie chwiejne lub niskie. Obszary, w których partnerka powinna być szczególnie wyczulona na komunikaty przekazywane mężczyźnie to te związane z jego powodzeniem w życiu zawodowym, sprawdzaniem się w roli partnera, kochanka i ojca. Krytykowanie, używanie komunikatów „ty”, uogólnień, może wzbudzać w partnerze poczucie zranienia, wstydu, chęć obrony siebie, co może skutkować reakcją w formie ataku.

Jak pomagać bliskiemu mężczyźnie w depresji

Przygnębiony mężczyzna może chcieć, zwykle nieświadomie, wciągnąć partnerkę do swojego świata depresji i próbować jej udowodnić, że i tak nie może mu pomóc. Warto nie starać się pomagać za bardzo, a już na pewno nie ulegać nieświadomym prowokacjom, które mogą wywołać w partnerce reakcję złości, chęć odgryzienia się. To co robić warto, to:

  • próbować reagować odzwierciedlając emocje i dostrajając się do uczuć partnera, pokazywać mu te uczucia jak w zwierciadle

  • pytać o to, czego partner oczekuje, jakiej pomocy potrzebuje, co sprawi, że poczuje się lepiej, co doda mu otuchy

  • pokazywać swój punkt widzenia i zachęcać do rozmów i wspólnego szukania rozwiązań zgłaszanych problemów.

Jednym słowem, to co się powinno sprawdzić to stosowanie w rozmowach zasad dobrej komunikacji sprzyjającej porozumieniu (np. aktywnego słuchania), nie tylko kiedy mężczyzna czuje się przygnębiony.

Wspieranie siebie kiedy partner cierpi na depresję

Towarzyszenie mężczyźnie w depresji bywa trudne. Zmęczona długotrwałym obniżeniem nastroju u mężczyzny, jego niewiarą w siebie czy lepszą przyszłość kobieta może odczuwać pokusę by skrytykować, okazać własną niewiarę w poprawę sytuacji. To ślepy zaułek. Dla obu stron lepiej jest starać się skupiać się na tym, co się zmieniło, na zachowaniach, które budują związek, kiedykolwiek się one pojawią. To może zachęcać partnera do wysiłku, by takie zachowania powtarzać i pokazuje, że kobieta dostrzega jego starania, choćby niewielkie.

Partnerce mężczyzny w depresji może być trudno uniknąć poczucia winy, zwłaszcza jeśli regularnie słyszy oskarżenia kierowane pod swoim adresem. A tak się może dziać kiedy na przykład mężczyzna nie toleruje tego jak się czuje i przerzuca odpowiedzialność na otoczenie, komunikując, że to „przez nią” czuje się tak, jak się czuje (bo jest „jędzą”, bo nie wspiera, bo nie kibicuje mu gdy on ma nowy pomysł na siebie). Owszem, kobieta może być zmęczona towarzyszeniem mężczyźnie w depresji, mieć czasem mniejszą chęć na rozmowy, wspieranie, zapewnianie o tym, że on jest „w porządku” i okazywać takie nastawienie. Może mówić o tym, że jej również jest trudno w zaistniałej sytuacji. Jednak jeśli jej intencją nie jest to, by partner poczuł się gorzej, nie jest odpowiedzialna za uczucia partnera wywołane jej zachowaniami. Warto wsłuchiwać się w siebie, dbać o własne potrzeby i asertywnie reagować na stawiane przez partnera zarzuty.

Troska o siebie jest bardzo ważna. Równie ważna jak troska o partnera pogrążonego w depresji. Aby zadbać o siebie, warto:

  • uświadomić sobie ograniczoność swojego wpływu na myśli, emocje i zachowania partnera

  • nie brać zbyt dużo odpowiedzialności za naprawę życia partnera

  • ustalić z partnerem zakres i granice pomocy

  • nie obciążać siebie nadmiernie domowymi obowiązkami, wyręczaniem czy niepokojem o stan ducha partnera

  • pielęgnować relacje z przyjaciółmi i rodziną

  • znaleźć sobie zajęcie, które pozwoli oderwać się od świata depresji partnera

  • dbać o własne zdrowie fizyczne i psychiczne i dać sobie do tego pełne prawo.

Warto pamiętać, że każdy z partnerów ma prawo do swoich potrzeb i oczekiwań, ich wyrażania, niezgody na zachowania, które destrukcyjnie wpływają na związek czy rodzinę, również wtedy, gdy jedna z osób w związku cierpi na depresję. Depresja kiedyś minie, a wy będziecie musieli nauczyć się wspólnego życia trochę na nowo. Umiejętne wspieranie partnera i mądra troska o siebie mogą być ważnym budulcem waszego związku w przyszłości.

Bibliografia:

Wexler D., B., (2008). On ma depresję. Gdańsk: Wydawnictwo AnWero.

Read More

O tym pisaliśmy

Archwium