Blog psychologiczny. Aktualności ośrodka Psychoterapia W RELACJI.

psychoterapia Ewa Borodo-Jaskólska psychoterapia Ewa Borodo-Jaskólska

Empatia – magiczny składnik psychoterapii

Niektórzy sądzą, że psychoterapia to czary – nie wiadomo jak, od „zwykłej rozmowy”, człowiek zmienia siebie i swoje życie. Jeśli to rzeczywiście czary, to ważnym (a może najważniejszym) zaklęciem, które je umożliwia, jest empatia.

empatia w psychoterapii.jpg

Niektórzy sądzą, że psychoterapia to czary – nie wiadomo jak, od „zwykłej rozmowy”, człowiek zmienia siebie i swoje życie. Jeśli to rzeczywiście czary, to ważnym (a może najważniejszym) zaklęciem, które je umożliwia, jest empatia.

Empatia - nic prostszego?

Empatia to zdolność do zobaczenia – zrozumienia i odczucia (także na poziomie cielesnym) – perspektywy innej osoby. Gdy czyta się taką definicję wydawać się może, że jest to prosta, oczywista reakcja. Prawdziwa, skuteczna empatia łatwa jednak nie jest. Można wręcz powiedzieć, że niemała część zranień i bolesnych doświadczeń, które zostają w nas na dłużej, ma u źródła właśnie brak dostatecznie empatycznej reakcji drugiego człowieka:

  • w dzieciństwie – gdy dziecko spotyka się z nieempatyczną reakcją na swoje emocje: tłumieniem, zawstydzaniem, karaniem; gdy z powodu braku zrozumienia pozostaje osamotnione i opuszczone;

  • w związkach – gdy partnerom trudno jest zareagować empatycznie na potrzeby drugiej osoby, a także zrozumieć na głębszym poziomie przyczyny zachowania partnera (także tego, które jest bolesne);

  • w sytuacjach kryzysowych – gdy nie znajdujemy w otoczeniu osób, do których możemy zwrócić się trudnymi emocjami, które będą nam w nich towarzyszyć i pozwolą nam je w pełni przeżywać.

Trudne wydarzenia są nieodłącznym składnikiem życia. Powodują nieprzyjemne emocje i cierpienie, które jednak w dogodnych, empatycznych warunkach po jakimś czasie naturalnie mijają. Nieotrzymane empatycznej reakcji ze strony otoczenia powoduje, że bolesne emocje zostają na dużo dłużej.

Przeszkody w empatii

Osoba pragnąca w pełni empatycznie reagować na drugiego człowieka z pewnością zauważy, że wymaga to sporego wysiłku i otwartości. Oto niektóre przeszkody, które mogą utrudniać lub zaburzać empatyczne reakcje:

  • własne silne emocje i zranienia (np. w sytuacjach konfliktowych);

  • własne uprzedzenia, sztywne oceny i przekonania na temat innych ludzi;

  • brak wiedzy i znajomości istotnego kontekstu życia drugiego człowieka – np. kontekstu kulturowego, specyficznego doświadczenia życiowego;

  • zaburzony kontakt ze sobą – nie będąc świadomym swoich własnych emocji, przeżyć, trudno być w pełnym kontakcie z innymi. Nasze własne uczucia, jeśli są dla nas niejasne, mogą niepostrzeżenie zaburzać nasz odbiór innych osób, np. możemy nieświadomie przypisywać innym własne uczucia.

Empatyczny psychoterapeuta

Według Carla Rogersa, ojca psychoterapii humanistycznej, empatia ze strony terapeuty to jeden z trzech warunków koniecznych do tego, by móc skutecznie pomagać innym w zmianie. Klienci korzystający  z psychoterapii często doświadczają ulgi, gdy w kontakcie terapeutycznym po raz pierwszy czują się zrozumiani, nieoceniani. W trakcie sesji terapeutycznych, mają przestrzeń na to, by przeżywać wszelkie uczucia, bez poczucia, że terapeuta próbuje je stłumić. To daje niepowtarzalną szansę,  móc uwolnić się od dawnych bolesnych emocji, przeżywszy je w kojącym i empatycznym kontakcie z drugim człowiekiem.

 

Read More
psychologia humanistyczna, psychoterapia Ewa Borodo-Jaskólska psychologia humanistyczna, psychoterapia Ewa Borodo-Jaskólska

Empatia cielesna („embodied empathy”) a psychoterapia

Empatia jest jednym z warunków koniecznych do tego, by w trakcie psychoterapii klient mógł zrozumieć siebie, a w konsekwencji swobodnie szukać najlepszej dla siebie drogi zmiany. Prawdziwa empatia nie jest „sztucznym”, czy „wyuczonym” zachowaniem terapeuty. Nierzadko jej składnikiem jest odczuwanie przeżyć drugiego człowieka na podstawowym, biologicznym poziomie. Ten rodzaj empatii nazywana jest empatią cielesną („embodied empathy”).

empatia a psychoterapia.jpg

Empatia jest jednym z warunków koniecznych do tego, by w trakcie psychoterapii klient mógł zrozumieć siebie, a w konsekwencji swobodnie szukać najlepszej dla siebie drogi zmiany. To dzięki prawdziwemu zrozumieniu przez drugiego człowieka – w czasie procesu terapii przez psychoterapeutę – możemy stopniowo rozwikłać nasz własny chaos myśli i uczuć. Co ważne, prawdziwa empatia nie jest „sztucznym”, czy „wyuczonym” zachowaniem terapeuty. Nierzadko jej składnikiem jest odczuwanie przeżyć drugiego człowieka na podstawowym, biologicznym poziomie. Ten rodzaj empatii nazywana jest empatią cielesną („embodied empathy”).

Doświadczenie empatii – moc transformacji

Osobom, które nie przywykły do doświadczania zrozumienia ze strony otoczenia, empatyczne reakcje wydają się czasem podejrzane. Stereotypowy żart o terapeucie, który z udawanym zainteresowaniem kiwa głową słuchając wypowiedzi pacjenta odzwierciedla być może ten sceptycyzm wobec empatycznego słuchania (a może protest przeciwko niedostatecznie autentycznej reakcji?). A jednak osoby, które przeżyły wysłuchanie z prawdziwą, pełną, empatyczną uwagą wiedzą, że jest to doświadczenie niezwykłe i transformujące. Według Carla Rogersa, twórcy psychoterapii skoncentrowanej na osobie, wysoki poziom empatii w relacji terapeutycznej jest prawdopodobnie najważniejszym czynnikiem powodującym zmianę i uczenie się u klienta.[1]

Rodzaje empatii

Empatia jest złożonym doświadczeniem, a empatyczne współodczuwanie może odbywać się na różnych poziomach. Empatia poznawcza to zdolność do przyjęcia perspektywy drugiej osoby, zrozumienia jej sposobu myślenia, spojrzenia na świat jej oczami. Empatia emocjonalna to umiejętność wczucia się w emocje drugiej osoby, współodczuwającego towarzyszenia w jej uczuciach.

Empatia cielesna („embodied emapthy”, Cooper, 2001 [2]) to jeszcze bardziej bazowy poziom współodczuwania. Będąc empatycznymi w ten sposób, jesteśmy uważni na nasze własne reakcje cielesne w związku z tym, co dzieje się z klientem. Może się zdarzyć, że terapeuta odczuwa wówczas podobne stany fizyczne, co klient, lub przeciwnie – ma kontakt z odczuciami, których klient nie przeżywa. Może być to ucisk brzucha, wstrzymany oddech, zaciskanie pięści czy dreszcze. Ten rodzaj współodczuwania jest wyraźną reakcją na stan drugiej osoby. Co ciekawe, drugi człowiek wcale nie musi być świadomy swoich odczuć fizycznych, by jego współtowarzysz mógł doświadczać empatii cielesnej. Przykładowo, w czasie psychoterapii nierzadko dopiero komunikat ze strony terapeuty – np.: „Gdy rozmawiamy na temat tego wydarzenia, czuję, że przestaję oddychać.” – przywraca uwagę klienta do jego ciała i pozwala mu skontaktować się z własnymi przeżyciami.

 

Różnimy się między sobą tym, do których fragmentów swojego doświadczenia mamy najwięcej dostępu: myśli, uczuć czy odczuć z ciała.  Różne rodzaje empatii ze strony innych osób okażą się też dla nas najbardziej istotne. Jednak często by poczuć się zrozumiani w pełni, potrzebujemy równie pełnej, wielopoziomowej empatycznej reakcji ze strony drugiego człowieka. To właśnie  w odniesieniu do niego Rogers mówił: „Być usłyszanym to potężne doświadczenie” („To be listened to is a very powerfull experience.”).


[1] “07:31 Empathic Listening, Carl Rogers opublikowane przez Be You Fully – July 16, 2016 (https://www.youtube.com/watch?v=2dLsgpHw5x0)

[2] Cooper, M. (2001). “Embodied empathy”. w: S. Haugh i T. Merry (Red), “Empathy.” Ross-on-Wye: PCCS Books

 

Read More

O tym pisaliśmy

Archwium