Blog psychologiczny. Aktualności ośrodka Psychoterapia W RELACJI.

depresja Anna Gradkowska depresja Anna Gradkowska

Depresja jesienna i zimowa - czyli sezonowe zaburzenia nastroju

Jesień i zima jest dla wielu osób okresem pogorszonego nastroju, rozdrażnienia, spadku energii. Niekiedy obniżenie nastroju powoduje istotne trudności w funkcjonowaniu, co może wskazywać na depresję sezonową.

SAD depresja jesienna zimowa sezonowa.jpg

Jesień i zima jest dla wielu osób okresem pogorszonego nastroju, rozdrażnienia, spadku energii. Niekiedy obniżenie nastroju powoduje istotne trudności w funkcjonowaniu, co może wskazywać na depresję sezonową.

Objawy depresji sezonowej

Cechami wyróżniającymi sezonowe zaburzenia nastroju (ang. seasonal affective disorder – SAD) jest ich cykliczność - pojawienie się i nasilenie objawów w określonym czasie w roku i ich ustępowanie w innych porach. W naszym obszarze geograficznym pogorszenie występuje najczęściej podczas jesieni i zimy, a objawy ustępują wiosną i latem. Czasem w okresach lepszego funkcjonowania nastrój nie tylko się wyrównuje, a przyjmuje cechy ponadstandardowego jego podniesienia, rzadko spełniające kryteria klinicznej manii. Łagodniejsze formy spadku nastroju dotykają ok. 10-15% Europejczyków, a w pełni rozwinięta depresja sezonowa ok. 2%.

Objawy sezonowego zaburzenia nastroju to:

  • spadek energii,
  • ociężałość,
  • wkładanie wiele wysiłku nawet w rutynowe działania (często jednak nie oznacza to rezygnacji z pracy),
  • utrata motywacji,
  • nadmierna senność z jednoczesnym poczuciem niewyspania lub zmęczenia po obudzeniu,
  • wzmożony apetyt (często na słodycze),
  • tycie,
  • rzadziej niż w przypadku innych zaburzeń depresyjnych - katastrofizowanie, smutek i utrata nadziei na zmianę.

W przebiegu depresji sezonowej czasem można zauważyć także objawy charakterystyczne dla innych postaci depresji, czyli:

  • drażliwość,
  • łatwe wpadanie w złość,
  • niepokój,
  • rzadkie odczuwanie przyjemności,
  • problemy z uwagą i pamięcią,
  • zobojętnienie.

Dla większości osób sezonowe zmiany nastroju najczęściej nie przyjmują postaci klinicznej. Są to zmiany zauważalne, dość przykre, jednak nie spełniające kryteriów pełnoobjawowej depresji. To, co wyróżnia depresję sezonową to znaczne pogorszenie funkcjonowania przez okres co najmniej 2 tygodni.

Jesienna depresja - przyczyny

Zjawisko to nie jest dokładnie poznane. Podstawowa hipoteza łączy sezonowe obniżenie nastroju z cyklem przyrodniczym. Naturalnie w tym okresie życie zwalnia, mamy znacznie mniejszy dostęp do światła słonecznego. Jest to szczególnie dotkliwe w godzinach porannych, gdy budzimy się w ciemnościach - co często interpretowane jest przez organizm jako budzenie się w nocy. Niedobór światła wpływa na metabolizm - także na powstawanie i regulację substancji chemicznych potrzebnych do prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego. Zwiększa się wydzielanie hormonu snu - melatoniny, a zmniejsza produkcja serotoniny, której niedobór powoduje obniżenie nastroju.

Współcześnie, wymagania życia codziennego nie biorą zmian w przyrodzie pod uwagę. Dodatkowo, istotna dla występowania sezonowych zaburzeń nastroju jest indywidualna wrażliwość  na te zmiany, skłonność do wahań nastroju, czy współwystępowanie innych czynników takich jak np. stresujące wydarzenia.

Leczenie i psychoterapia

Nie ma stuprocentowej zgodności pomiędzy specjalistami co do skuteczności różnych form leczenia. Przyjmując za podstawową hipotezę brak światła - podstawą leczenia jest światło, zarówno naturalne, jak i terapia sztucznym światłem - fototerapia. Inne podejście zaleca suplementację witaminą D (w przypadku osób z jej niedoborem), a kolejne uznanie powyższych metod za nieskuteczne lub jedynie za pomocnicze do leczenia farmakologicznego lub psychoterapii.

Psychoterapia jest pomocna w radzeniu sobie z emocjami, szczególnie gdy na jesienne obniżenie nastroju nakładają się inne kłopoty psychologiczne. Wyraźnym wskazaniem do kontaktu z psychoterapeutą jest umiarkowany i cięższy przebieg epizodu depresyjnego. Ten drugi przypadek może wymagać także pomocy lekarza psychiatry. Psychoterapia może także pomóc w akceptacji i rozwijaniu umiejętności lepszego radzenia sobie z objawami i konsekwencjami zaburzenia. Jeżeli istnieje taka możliwość, korzystne dla poprawy samopoczucia może być także zwolnienie tempa, rezygnacja z niektórych obowiązków, dbanie o dietę, łagodną aktywność fizyczną, wypoczynek i inne potrzeby ciała. W lepszym funkcjonowaniu pomocne jest wychodzenie z izolacji i zadbanie o ważne relacje społeczne.

Read More
psychoterapia par Beata Zielińska-Rocha psychoterapia par Beata Zielińska-Rocha

Samotność w związku

W intymnych związkach szukamy bliskości, więzi, jednak czasami to właśnie w relacji z partnerem czujemy się najbardziej samotni. Poczucie samotności w związku zwiększa podatność na stres, lęk czy depresję. Dlaczego czasem doświadczamy samotności w bliskich relacjach i jak jej uniknąć?

samotność w związku, psychoterapia par.jpg

Samotność na ogół kojarzy nam się z brakiem bliskich osób wokół nas. Wchodzimy w związki m.in. po to, by samotnymi nie być, a jednak czasem osoby zaangażowane w intymny związek skarżą się na dotkliwe poczucie samotności u boku drugiego człowieka. Jak to możliwe? Być w związku i jednocześnie czuć się samotnym – czy nie ma tu sprzeczności? To co wydaje się sprzeczne ze sobą, jest w rzeczywistości doświadczeniem wielu par.

Samotność w związku – kiedy się pojawia?

Kiedy w relacji dwojga ludzi brakuje prawdziwej więzi, pojawia się poczucie samotności. Czasem bardziej dotkliwe niż gdybyśmy byli singlami. Chcemy być blisko, schronić się w bezpieczeństwie bycia razem i okazuje się to niemożliwe. Czasem to partner jest niedostępny, chowa się za murem milczenia, obojętności, krytyki, wrogości. Czasem to my nie potrafimy mówić o tym, czego potrzebujemy, pragniemy. Chcemy by partner odgadywał nasze potrzeby, czytał nam w myślach, uprzedzał prośby, a kiedy tak się nie dzieje doświadczamy zawodu, rozczarowania. W reakcji na ból rozczarowania, postrzeganego braku zainteresowania, obecności emocjonalnej, zwykle protestujemy i domagamy się uwagi i miłości. Robimy to jednak czasem w taki sposób, że partner odsuwa się jeszcze bardziej, a my jeszcze mniej dostajemy i czujemy się osamotnieni. Dzieje się tak, kiedy zamiast wprost komunikować swoje potrzeby, chowamy je za zasłoną krytyki wobec partnera, domagania się, protestu, czasem agresji. Wpadamy wówczas w związku w wir jednego ze związkowych szatańskich dialogów, w wir tańca zwanego w psychoterapii skoncentrowanej na emocjach „polką protestacyjną”.

Samotność – możliwe skutki

Samotność powoduje ból emocjonalny. Kiedy pragniemy bliskości, więzi a partner nie potrafi, czy, jak nam się czasem wydaje, nie chce nam jej dać, zaczynamy negatywnie myśleć o partnerze, o związku, o sobie, o ludziach, o świecie. Jeśli poczucie samotności i towarzyszące mu negatywne doświadczenia, myśli utrzymują się długo, może to negatywnie wpływać na zdrowie fizyczne i psychiczne, prowadząc do większej podatności np. na stres, depresję czy lęk.

Samotność w związku – jak jej uniknąć?

Momenty poczucia braku więzi, emocjonalnego „rozłączenia”, zranienia przez partnera zdarzają się każdym związku, również tym, który partnerzy postrzegają jako generalnie dobry i satysfakcjonujący. Dystans i samotność pojawiają się, kiedy partnerzy nie potrafią ponownie nawiązać połączenia ze sobą. Jak więc zadbać o to, aby samotność w związku nie stała się dominującym doświadczeniem?

  • Kiedy czujesz się zraniony, osamotniony, komunikuj to partnerowi. Rób to w bezpieczny dla partnera sposób, bez obwiniania, wyrzutów, krytykowania. Mów o tym, jak się czujesz i czego potrzebujesz.

  • Kiedy twój partner złości się, domaga czegoś, krytykuje cię, spróbuj posłuchać „między wierszami” i zapytać, co przeżywa i czego potrzebuje. Może nie czuje się wysłuchany, kochany, wspierany. Może czuje się samotny, bezradny, zraniony.

  • Kiedy pojawiają się konflikty między wami, nauczcie się je rozwiązywać, a przynajmniej o nich rozmawiać, tak aby nie tkwić w poczuciu „rozłączenia”. Warto sobie uświadomić, że większość związkowych kłótni to de facto nie kłótnie o dzieci, rodziców, pieniądze, seks czy sposób spędzania wolnego czasu przez partnera. Kłócimy się i protestujemy, kiedy chcemy sprawdzić czy możemy liczyć na partnera, czy zapewni on nam oparcie, czy będzie przy nas w potrzebie.

Jeśli czujesz, że w waszym związku zbyt mocno utknęliście już w jakimś szatańskim dialogu, w tańcu, który was porwał i nie chce wypuścić ze swoich raniących objęć, że coraz bardziej oddalacie się od siebie i narasta poczucie rozłączenia, osamotnienia i trudno wam będzie sobie z tym poradzić na własną rękę, możecie skorzystać z pomocy terapeuty par. Psychoterapia par może wam pomóc odbudować bezpieczną więź, zbliżyć się do siebie, zrozumieć wasz taniec i zmienić jego kroki. Zapraszamy do skorzystania z terapii par w ośrodku W Relacji w Warszawie.

Read More
psychologia na co dzień Ewa Borodo-Jaskólska psychologia na co dzień Ewa Borodo-Jaskólska

Emocje – jak sobie z nimi radzić?

Gdy stawiamy sobie pytanie, jak lepiej radzić sobie z uczuciami, zwykle myślimy o wpływaniu na emocje negatywne. Wielu z nas marzy o tym, by pozbyć się negatywnych uczuć. Tymczasem złość, smutek, niepokój, strach są nam niezbędne do życia.

emocje jak sobie z nimi radzic.jpg

Emocje nadają życiu barwy i intensywności. Zwykle nie mamy problemu z odczuwaniem pozytywnych emocji: radości, czułości, podekscytowania, ciekawości. Z drugiej strony, z chęcią wymazalibyśmy chwile, w których paraliżuje nas strach lub w złości powiemy coś, co wolelibyśmy zachować dla siebie. W takich momentach zaczynamy się zastanawiać jak sobie lepiej radzić z emocjami.

Do czego potrzebne są nam emocje?

Gdy stawiamy sobie pytanie, jak lepiej radzić sobie z uczuciami, zwykle myślimy o wpływaniu na emocje negatywne. Wielu z nas marzy o tym, by pozbyć się negatywnych uczuć. Tymczasem złość, smutek, niepokój, strach są nam niezbędne do życia. Każda emocja to ważna informacja dla nas: o naszym stanie, naszych potrzebach, pragnieniach i tęsknotach. Każda z nich pełni też istotną funkcję.

  • Złość - informuje, że jakaś ważna potrzeba nie została zaspokojona, że stała nam się krzywda, a nasze granice zostały przekroczone. Daje nam siłę do sięgania po to, co dla nas ważne, a także do obrony siebie i innych osób.

  • Niepokój i martwienie się - pomagają znaleźć sposoby wyjścia z zagrożeń poprzez ich przewidzenie i zapobieganie im.

  • Smutek – pozwala nam się zatrzymać. Gdy pojawia się w związku z utratą czegoś ważnego, pomaga przystosować się psychicznie do nowej sytuacji. Dzięki niemu wiemy też, że coś było dla nascenne.

  • Strach – hamuje przed podejmowaniem niebezpiecznych działań.

Pojawianie się tych emocji w odpowiedzi na określone wydarzenia w naszym życiu jest czymś naturalnymi pożądanym. Nie zawsze jednak potrafimy przyjąć je tak, by przynosiły nam korzyść.

Gdy emocje stają się problemem…

Emocje mogą sprawi kłopoty zarówno wtedy, gdy ich siła jest zbyt duża, jak i wtedy, gdy prawie w ogóle nie mamy z nimi kontaktu. Zbyt długotrwale i intensywnie utrzymujące się uczucia mogą zaburzać nasze codzienne życie oraz powodować cierpienie. Niepohamowane wybuchy złości, ciągłe niepokojenie się, paraliżujący smutek domagają się uwagi. Warto zastanowić się także nad swoim sposobem przeżywania, gdy pozostajemy niewzruszeni wobec sytuacji, które w innych wywołują żywe reakcje, szczególnie jeśli zamiast tego cierpimy na różne dolegliwości fizyczne. Trzeci rodzaj sytuacji, przy którym warto się zatrzymać to te momenty, kiedy mamy poczucie, że nasze emocje są bardzo intensywne, pojawiają się nagle, ale nie jest dla nas jasne, dlaczego przyszły akurat w tej sytuacji.

Przyczyny problemów z emocjami

Przyczyn takich sytuacji może być wiele. Często można znaleźć ich zrozumienie we własnej przeszłości: przekazach rodzinnych, które niechętnie traktowały okazywanie niektórych emocji, doświadczeniach życiowych, w których przeżywanie i okazywanie emocji nie skończyło się dla nas dobrze. Warto zastanawiać się również nad swoją aktualną sytuacją: „Czy doświadczam długotrwałego stresu?”, „Czy jestem długotrwale przemęczony/a?”, „Czy stoję przed szczególnie trudnymi dla mnie zadaniami?”. Twierdzące odpowiedzi na te pytania mogą wskazywać na przeciążenie, a w takim wypadku mamy tendencję do nadmiernego reagowania emocjonalnego. Z kolei nagłe i subiektywnie nadmiarowe reakcje emocjonalne mogą być spowodowane traumatycznymi sytuacjami z przeszłości, które w ten sposób dają o sobie znać.

Jak radzić sobie z emocjami?

W codziennym radzeniu sobie z emocjami ważne są 4 rzeczy:

  • świadomość emocji i kontakt z nimi, także na poziomie ciała i myśli: „Czuję smutek, chce mi się płakać, myślę o tym, jakie to przykre, że nie udało mi się dostać tej pracy”;

  • akceptacja i wyrozumiałość dla pojawienia się emocji: „Mam prawo czuć smutek, to naprawdę przykra sytuacja”;

  • wyrażenie uczuć w sposób, który jest w danym momencie możliwy – np. płacz, porozmawianie z bliską osobą;

  • zastanowienie się, czego mi potrzeba, by czuć się lepiej.

Te kroki to baza: niezwykle prosta i oczywista, choć wcale niełatwa w realizacji w praktyce. Ważne, by nie omijać poszczególnych kroków i, przykładowo, nie szukać od razu rozwiązań czy sposobów na polepszenie nastroju, zanim jeszcze zdamy sobie w pełni sprawę, co się z nami dzieje. Na szczęście obsługi swoich emocji można się uczyć – samodzielnie, w kontaktach z innymi ludźmi, w trakcie psychoterapii -  i stopniowo zdobywać umiejętności dobrego traktowania siebie w trakcie ich przeżywania. Jeśli natomiast rozpoznajemy, że emocje są dla nas problemem, warto skonsultować się z psychoterapeutą i poszukać pomocy w poradzeniu sobie z nią.

Read More
lęki Anna Gradkowska lęki Anna Gradkowska

Lęk przed odrzuceniem i psychoterapia

Lęk przed odrzuceniem może stać się jednym z najgłębszych lęków człowieka. Chęć uniknięcia odrzucenia może decydować o wszystkich ważnych relacjach, powodować samotność, pogłębiać ból i lęk.

lęk przed odrzuceniem i psychoterapia.jpg

Lęk przed odrzuceniem może stać się jednym z najgłębszych lęków człowieka. Chęć uniknięcia odrzucenia może decydować o wszystkich ważnych relacjach, powodować samotność, pogłębiać ból i lęk.

Skąd się bierze lęk przed odrzuceniem?

Naturalną ludzką potrzebą jest pragnienie bycia ważnym i akceptowanym. W dzieciństwie całkowicie zależymy od innych i mimo rosnącej z wiekiem niezależności, w dorosłym życiu także potrzebujemy dobrych, zdrowych relacji. Odrzucenie spotyka każdego, gdy otrzymywane zainteresowanie nie wystarcza, a potrzeby nie są zaspokajane. Przeżywane wraz z odrzuceniem emocje to głównie rozczarowanie, smutek, frustracja, złość, strach. Nie każda sytuacja odrzucenia jest równie dotkliwa: silniej przeżywane jest odrzucenie przez osobę bliską lub gdy dotyczy ważnego obszaru życia. Szczególnie trudne są sytuacje, gdy doświadczając odrzucenia, czujemy, że nie ma na świecie nikogo, kogo to obchodzi.

Naturalną strategią radzenia sobie z przykrymi emocjami jest unikanie ich przyczyny, a dotkliwy lęk zabezpiecza przed zbliżaniem się do zagrożenia. Sposobem na zbyt trudną sytuację jest także nadawanie jej sensu i znajdowanie wytłumaczenia. Często wyjaśnienia dla bolesnych przeżyć są nieracjonalne, zbyt uogólniające, zawężające pole widzenia. Poszukując winnych wskazujemy na siebie, budując przekonanie o tym, że nie zasługujemy na uwagę i miłość lub obwiniamy świat pełen złych i podłych ludzi.

Negatywne konsekwencje lęku przed odrzuceniem

Poczucie bycia osobą niegodną miłości i aprobaty, często leży u podłoża budowania nieprawdziwego wizerunku. W takiej strategii nie ma miejsca na własną autentyczność, a kontrolowanie otoczenia (aby wierzyło w kreację) uniemożliwia jego realistyczną ocenę. W oderwaniu od siebie i nie zauważając prawdziwych innych, łatwo jest wejść w relacje, które nie dają szans na bliskość. Czasem są to zbyt zależne związki, w których dominuje nierealistycznie oczekiwanie wynagrodzenia całego dotychczasowego bólu. Często lęk przed bliskością powoduje angażowanie się w relację z osobą, która nie jest do niej zdolna. W obu przypadkach dochodzi do kolejnego rozczarowania i zranienia.

Niektórzy unikając ciosów odsuwają się: fizycznie unikając kontaktu z ludźmi i prowadząc samotnicze życie lub emocjonalnie odgradzając się i traktując innych przedmiotowo - jak narzędzia konieczne i przydatne do funkcjonowania. Samotność, izolacja i odrzucenie nakręca błędne koło lęku, gniewu i ucieczki.

Psychoterapia w lęku przed odrzuceniem – korzyści i ograniczenia

Dla zranienia doznawanego w relacjach, uzdrawiająca może stać się inna relacja. Dzięki autentycznemu związkowi z drugim człowiekiem uczymy się rozumienia siebie, dawania sobie pocieszenia i proszenia o pocieszenie innych. Potrzebna jest jednak relacja, która będzie inna niż dotychczasowe. Badania pokazują, że psychoterapia i kontakt z psychoterapeutą mogą być konstruktywnym sposobem na wyjście z zaklętego kręgu lęku i pogłębiających problem sposobów radzenia sobie. Uzdrawiające jest doświadczenie akceptacji, zrozumienia dla siebie i swoich uczuć. Wielu osobom ulgę przynosi zrozumienie i zaakceptowanie tego, że są ludźmi podobnymi do innych,  pragnącymi i potrzebującymi bliskości, przeżywającymi odrzucenie i podobnie jak inni ludzie nie są ani idealni, ani odrażający. Czasem zmiana jest możliwa dzięki poznaniu historii i skrywanych w niej przyczyn stojących za lękiem przed odrzuceniem.

Żadna bliska relacja nie spowoduje jednak, że głód akceptacji zostanie w całości zaspokojony. Nawet bardzo otwarty drugi człowiek, nie odpowie na każdą potrzebę, a jeżeli sam dobrze funkcjonuje będzie troszczył się też o siebie. Bliska relacja nie spowoduje także, że odrzucenie przestanie być przykre. Może jednak sprawić, że będzie ono mniej dotkliwe, przerażające, a stanie się realnie związane z sytuacją, tym kim jesteśmy i kim jest inna osoba. W takiej relacji możemy także nauczyć się, aby z jednej strony nie odtrącać „na wszelki wypadek” osób, które mogą być nam bliskie, a z drugiej nie wytrzymywać i sztucznie podtrzymywać raniące związki.

Read More
lęki, psychoterapia par Ewa Borodo-Jaskólska lęki, psychoterapia par Ewa Borodo-Jaskólska

Lęk przed bliskością - przyczyny i psychoterapia

Bliska więź emocjonalna z ważnymi osobami pomaga nam zachować zdrowie psychiczne i fizyczne.  Niekiedy rozwija się w nas lęk przed bliskością, a zbliżanie się do innych wydaje się zagrażające. Uczymy się, że bezpieczniej jest zachować dystans, choć ponosimy znaczące koszty izolowania się od ważnych osób. Jakie są przyczyny lęku przed bliskością? Jak może pomóc psychoterapia indywidualna czy terapia par?

Lęk przed bliskością, psychoterapia.jpg

Jako ludzie potrzebujemy bliskiej więzi emocjonalnej z kilkoma ważnymi osobami, która pomaga zapewnić nam zdrowie psychiczne i fizyczne. Utrzymywanie ważnych ludzi w bliskości fizycznej i emocjonalnej służy przetrwaniu. Niekiedy jednak rozwija się w nas lęk przed bliskością, a zbliżanie się do innych, otwieranie na nich postrzegamy jako zagrażające. Uczymy się, że bezpieczniej jest zachować dystans, choć ponosimy znaczące koszty izolowania się od ważnych osób.

Skąd się bierze lęk przed bliskością?

Jednym ze źródeł lęku przed bliskością mogą być relacje z opiekunami w dzieciństwie. Owe relacje są bazą do tworzenia indywidualnego stylu przywiązania, który przejawia się w znaczących związkach w życiu dorosłym. Osoby o lękowo-unikowym stylu przywiązania zachowują dystans aby uniknąć potencjalnego odrzucenia. Ludzie o stylu przywiązania lękowo-ambiwalentnym na zmianę zbliżają się i oddalają, pragną bliskości i obawiają się jej ponieważ bliskość może przynieść rozczarowanie i ból. Unikanie bliskości ze strachu przed odrzuceniem jest równoznaczne z unikaniem bólu, również tego fizycznego – poczucie odrzucenia aktywuje te same obszary mózgu co ból fizyczny.

Różne urazy psychiczne i traumy również mogą sprawiać, że boimy się bliskości ponieważ kojarzymy ją z urazowymi doświadczeniami. Jeśli w relacji z ważnymi osobami działa nam się krzywda, jeśli po doświadczeniu bliskości następowało jakieś bolesne wydarzenie, ze strachu przed tym co może nastąpić, uczymy się unikać zbytniego zbliżania się do innych czy pozwalania, by inni byli zbyt blisko.

Lęk przed bliskością uaktywnia się szczególnie wtedy, kiedy wchodzimy w bliską relację. Im bardziej nam na kimś zależy, tym bardziej możemy się bać. Uaktywniają się również różne negatywne przekonania na własny temat, a krytyczny głos wewnętrzny przybiera na sile mówiąc, że nie zasługujemy na tą osobę, że nie jesteśmy dostatecznie atrakcyjni itp.

Lęk przed bliskością – psychoterapia indywidualna

Klienci rozpoczynający psychoterapię dość często wnoszą jakość swoich relacji z innymi ludźmi jako trudność, coś co chcieliby zmienić. Przyglądamy się wtedy wspólnie przeszłym i obecnym związkom klienta z ludźmi, temu jak postrzega on samego siebie, jakie ma przekonania na temat siebie, ludzi i świata. Terapeuta pomaga klientowi odkrywać jego powtarzające się schematy reagowania emocjonalnego, myślenia i zachowania. Klient stara się dotrzeć do swoich doświadczeń i emocji leżących u podłoża trudności oraz do niezaspokojonych potrzeb. Bezpieczna, empatyczna relacja z terapeutą jest jednym z ważnych czynników umożliwiających zmianę.

Bliskość w związku – psychoterapia par

W Psychoterapii Par Skoncentrowanej na Emocjach (EFT) zajmujemy się budowaniem lub odbudowywaniem bezpiecznej więzi pomiędzy partnerami. Partnerzy uczą się rozpoznawać własne emocje leżące u źródła określonych zachowań w związku i komunikować je partnerowi. Zwiększa się otwartość i autentyczność partnerów, pojawia się więcej empatii. W bezpiecznym otoczeniu jakim jest gabinet psychoterapeuty, partnerzy uczą się komunikować sobie nawzajem swoje potrzeby i empatycznie reagować na drugą osobę. Pojawiają się nowe zachowania i sposoby rozwiązywania problemów a partnerzy wzmacniają w sobie przekonanie, że mogą liczyć na drugą osobę, na jej troskę, obecność i wsparcie. Bycie blisko z drugą osobą staje się bardziej bezpieczne a lęk przed bliskością się obniża.

 O bliskości i dystansie w związku oraz o stylach przywiązania pisaliśmy również na naszym blogu:

  • http://blog.wrelacji.pl/2015/05/bliskosc-i-dystans-w-zwiazku.html

  • http://blog.wrelacji.pl/2017/05/style-przywiazania-i-bliskie-zwiazki.html

Read More
depresja Ewa Borodo-Jaskólska depresja Ewa Borodo-Jaskólska

Jak pomóc osobie z depresją?

Otoczenie osoby chorej na depresję często chce pomóc jej pokonać chorobę. W artykule piszemy, jak warto się zachowywać, a czego lepiej unikać, jeśli chcemy pomóc osobie z depresją?

jak pomoc osobie w depresji.jpg

Depresja jest bardzo powszechną chorobą, według danych Światowej Organizacji Zdrowia cierpi na nią ponad 300 milionów osób. Wpływa nie tylko na osoby chore, ale także ich otoczenie. Gdy osoba z depresją cierpi, wraz z nią cierpią także jej bliscy: martwią się o nią, współodczuwają z nią, chcą wspierać. Jak można więc pomóc osobie z depresją?

Wskazówki jak pomóc bliskiej osobie z depresją

Zamieszczamy poniżej kilka porad. Warto potraktować je jako ogólne wskazówki, nie wymagając jednocześnie od siebie perfekcji we wdrażaniu ich w życie.

1.    Przede wszystkim bądź 
W kontakcie z osobą chorą na depresję słowa często nie są potrzebne. Słów może brakować osobie pragnącej udzielić pomocy. Z kolei osoba w depresji może irytować się, bądź też czuć się niezrozumiana, gdy słowa nie oddają dokładnie jej stanu. Pomocna jest natomiast "życzliwa obecność". Może być wyrażona słowem, dotykiem, przytuleniem, uważnością, chęcią zrozumienia. Bez względu na formę, niech będzie to znak dla bliskiej nam osoby, że nie jest sama, że staramy się ją rozumieć, że może na nas liczyć, że choroba nie sprawia, że ją odrzucimy czy zostawimy. 

2.    Zadbaj o potrzeby fizyczne
Osoba cierpiąca na depresję może zapominać o jedzeniu, piciu, nie mieć siły wychodzić z łóżka. Łagodne proponowanie aktywności (np. wspólnego spaceru), przygotowanie smacznego posiłku lub napoju, może dla niej wiele znaczyć. 

3.    Łagodnie zachęcaj, nie naciskaj, nie wyręczaj. 
Brak aktywności osoby w depresji nie jest jej wyborem czy lenistwem – jest przez nią odczuwany jako realna niemożność podjęcia działania. Może pomóc proponowanie aktywności, szczególnie w naszym towarzystwie. Ważne, by nie naciskać, nie zmuszać, powstrzymać się od pretensji. Przez osobę z depresją może być to odczytane jako brak akceptacji i zrozumienia, co może powodować jej jeszcze głębsze wycofywanie się. Lepiej unikać też odwrotnego zachowania - wyręczania, litowania się, okazywania sztucznej wesołości. Sprzyja to bierności osoby z depresją, może też sprawiać, że poczuje się niepoważnie traktowana.

4.    Pytaj osobę w depresji, czego potrzebuje
Nie musisz wiedzieć, w jaki sposób w danym momencie możesz pomóc bliskiej osobie. Pytaj: "Czy mogę Ci jakoś pomóc?", "Czy czegoś ode mnie teraz potrzebujesz". Nawet jeśli często nie dostaniesz odpowiedzi, samym pytaniem okazujesz zainteresowanie i życzliwość. 

Leczenie depresji – czy można namówić osobę w depresji do podjęcia leczenia?

Otoczenie osoby chorującej często bardzo chcą jej pomóc pokonać depresję. Bywa, że poświęca wiele uwagi temu, jak ją „uratować” , jak przekonać  do podjęcia leczenia, co może zrobić, by depresja minęła. Niestety, zwykle są to oczekiwania niemożliwe do zrealizowania. Przejmowanie odpowiedzialności za podjęcie leczenia lub podjęcie zmiany często jest nieskuteczne, a może mieć negatywne skutki. U osoby chcącej pomóc może zwiększyć frustrację i poczucie obciążenia. Osobę w depresji może z kolei dystansować, zniechęcać do sięgania po pomoc lub zdejmować z niej poczucie odpowiedzialności za zmianę.

Można i warto sugerować osobie chorej wizytę u psychologa, psychiatry lub psychoterapeuty. Dobrze jednak, żeby ta sugestia wynikała z troski i pozostawiała osobie w depresji wolność podjęcia decyzji. Łatwiej jest też przyjąć empatyczne komunikaty: „Widzę, że ci bardzo ciężko. Myślę, że mogłabyś poczuć się dużo lepiej, gdybyś poszła do specjalisty”, „Martwię się o ciebie i chcę, żebyś mniej cierpiał. Może wizyta u psychologa lub psychiatry by ci pomogła?”.

Trzeba tu zaznaczyć, że jeśli stan osoby w depresji stanowi bezpośrednie zagrożenie dla jej życia lub życia i zdrowia innych, mamy prawo wezwać pogotowie ratunkowe, nawet jeśli osoba chora nie wyraża na to zgody.

Jak zadbać o siebie, żyjąc z osobą z depresją?

Życie z osobą w depresji, nawet najbardziej kochaną, bywa bardzo trudne. Osoby z jej otoczenia martwią się o nią, obawiają się o jej i własną przyszłość, empatyzują, niecierpliwią się, złoszczą, czują się winne. Często doświadczają smutku, bezsilności i bezradności. Gdy te uczucia towarzyszą im przez dłuższy czas, jest to niezwykle wyczerpujące. Ważne, by nie stawiać przed sobą wymagań nie do spełnienia - presji by być zawsze silnym, zawsze i doskonale wspierać bliskich. Warto dać sobie przyzwolenie na słabość i błędy. Bardzo ważne jest też to, by samemu szukać wsparcia – dla siebie i swoich trudnych uczuć. Podobnie jak osobie chorej na depresję, jej bliskim należy się akceptacja i zrozumienie. Warto, by aktywnie po nie sięgały. Można szukać ulgi w rozmowach z przyjaciółmi, czasie na odpoczynek, własne przyjemności, aktywność fizyczną. Jeśli sytuacja staje się trudna do zniesienia, warto też sięgnąć po pomoc psychologa lub psychoterapeuty.

Read More
psychoterapia Anna Gradkowska psychoterapia Anna Gradkowska

Psychoterapia - na czym polega i czy działa?

Psychoterapia jest procesem nakierowanym na zmianę, którego skuteczność potwierdzają badania.

StockSnap_1CB98C9DF8.jpg

Nie ma jednej definicji psychoterapii, z którą zgadzaliby się wszyscy specjaliści zajmujący się tą dziedziną w teorii lub w praktyce.

Ogólna definicja psychoterapii

Psychoterapię określa się jako celowe działanie nakierowane na:

  • zmniejszenie objawów,
  • zmiany osobowościowe,
  • redukowanie siły kolejnych epizodów (w przypadku powtarzających się kryzysów np. w zaburzeniach depresyjnych nawracających),
  • podnoszenie jakości życia,
  • promocję adaptacyjnego sposobu funkcjonowania w różnego rodzaju relacjach,
  • zwiększenie prawdopodobieństwa dokonywania zdrowych wyborów życiowych,
  • poprawę funkcjonowania w innych obszarach.

Celem psychoterapii jest zmiana (zachowań, przekonań, emocji i/lub innych osobistych charakterystyk). W procesie zmiany w sposób celowy i świadomy wykorzystywane są narzędzia psychoterapeutyczne oparte na uznanej, rzetelnej wiedzy psychologicznej i jej zasadach. Jest to także proces opierający się na współpracy pomiędzy klientem/pacjentem a terapeutą. Psychoterapia jest zakorzeniona w tzw. sojuszu terapeutycznym, którego cechami charakterystycznymi są więź pomiędzy uczestnikami procesu oraz ich porozumienie co do celu i przedmiotu procesu terapeutycznego (czyli co do tego czym będą się zajmować i do czego dążą). Zmiany te są uzgodnione przez obie strony i uznawane przez nie jako pożądane.

Psychoterapia - czy działa?

Intensywne badania nad efektywnością psychoterapii prowadzone są przez Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne od około dwudziestu lat. Badane są kierunki spełniające kryteria wiarygodności naukowej (czyli posiadające rzetelne podstawy teoretyczne, wykorzystujące relację terapeutyczną jako czynnik leczący i zalecające określone postępowanie terapeutyczne). Metaanalizy prowadzone na podstawie badań  pracy ponad 6 tysięcy terapeutów i ponad 48 tysięcy klientów wykazały, iż terapia jest efektywnym sposobem leczenia dla 80% osób. Czyli że w porównaniu do osób, które nie brały udziału w procesie terapeutycznym 80% osób odczuło poprawę w swoim funkcjonowaniu. Należy zauważyć także, że według tych samych badań 10% osób odczuwa pogorszenie po rozpoczęciu terapii, a kolejne 10% nie zauważa zmian. Badania potwierdzają skuteczność psychoterapii dla osób w różnym wieku, o różnej pozycji społecznej, funkcjonujących w różnych kulturach i o zróżnicowanym stanie zdrowia.

Zestawiając wyniki badań nad efektywnością psychoterapii i leczenia farmakologicznego (w przypadkach, w których używana była jedna lub druga forma leczenia - nie obie równocześnie), uzyskano rezultaty wskazujące, iż rezultaty psychoterapii trwały dłużej i w mniejszym stopniu wymagały dodatkowego leczenia. Niektórzy klienci / pacjenci wybierają tę formę leczenia z uwagi na dokuczliwe w ich przypadku efekty uboczne farmakoterapii. Szeroko zakrojone badania prowadzone są od stosunkowo niedawna, więc dane dotyczące siły efektu psychoterapii mogą się zmieniać wraz z czasem i dalszymi badaniami.

 

Artykuł napisano na podstawie:

American Psychological Association (2012). Recognition of Psychotherapy Effectiveness. Washington: APA. http://www.apa.org/about/policy/resolution-psychotherapy.aspx

Norcross, J.C. (Ed.). (2011). Psychotherapy relationships that work: Evidence-based responsiveness (2nd ed). New York:  Oxford University Press

Read More
nurty psychoterapii Ewa Borodo-Jaskólska nurty psychoterapii Ewa Borodo-Jaskólska

Focusing w psychoterapii i nie tylko

Focusing to naturalna umiejętność, która pozwala dotrzeć do tego co wiemy, ale co trudno wyrazić za pomocą słów czy myśli. Pozwala on temu co nieuświadomione zaistnieć w polu świadomości. Umożliwiaskupienie się na tym co przeżywane, doświadczane tu i teraz bez osądzania, uprzedzeń, z empatią. Jest jedną z technik wykorzystywanych w psychoterapii skoncentrowanej na emocjach.

Psychoterapia Praga Południe

Focusing to naturalna umiejętność, która pozwala dotrzeć do tego co wiemy, ale co trudno wyrazić za pomocą słów czy myśli. Pozwala on temu co nieuświadomione zaistnieć w polu świadomości. Umożliwia skupienie się na tym co przeżywane, doświadczane tu i teraz bez osądzania, uprzedzeń, z empatią. Jest jedną z technik wykorzystywanych w psychoterapii skoncentrowanej na emocjach.

Skąd focusing w psychoterapii?

Focusing został po raz pierwszy opisany jako zestaw 6 kroków przez Eugena Gendlina, psychoterapeutę humanistycznego i filozofa, w połowie XX wieku. Gendlin spostrzegł różnice w efektywności procesu psychoterapii u różnych klientów przy stosowaniu tych samych technik terapeutycznych. Przyglądając się klientom, u których postępy były większe, Gendlin zauważył, że korzystają oni ze specyficznych umiejętności i opracował model pozwalający nauczyć się owych umiejętności tym, którzy nie korzystają z nich spontanicznie. Focusing był pierwszą techniką opisaną i wykorzystywaną w psychoterapii skoncentrowanej na osobie.

Czym jest focusing?

Focusing to kontaktowanie się ze świadomością ciała, budowanie świadomości swojego wewnętrznego doświadczenia. Jest to sposób słuchania swojego ciała, wczuwania się w wysyłane przez nie sygnały, dostrzegania tego jak ciało „się czuje” i rozmawiania z odczuciami odbieranymi z ciała.   Założeniem focusingu jest przekonanie, że „ciało zna odpowiedź”. Pozwala on dotrzeć do tego, co w danej chwili domaga się naszej uwagi, tego co stoi pomiędzy nami a dobrym samopoczuciem. Nie poprzez myśli, przekonania, oceny ale poprzez całościowe, bezpośrednie, cielesne doświadczenie danego problemu, sytuacji. Pomaga lepiej zrozumieć sytuację, w jakiej się znajdujemy, dotrzeć do potrzeb i je zaspokoić, realizować swoje życiowe cele.

Co się dzieje w trakcie focusingu?

Centralne pojęcie focusingu to wewnętrzne poczucie, z ang. felt sense, czyli niejasne, pozawerbalne poczucie czegoś w ciele, całościowe poczucie sprawy, którą się zajmujemy. Wyłania się ono zwykle w postaci fizycznego odczucia, czasem obrazu, ruchu czy dźwięku w trakcie skupiania uwagi na środkowej części ciała, pomiędzy gardłem a podbrzuszem. Bywa niewyraźnie, nieuchwytne, trudne do opisania. Dzięki skupieniu nieoceniającej uwagi na owym wewnętrznym poczuciu, opisaniu go, wysłuchaniu, lepiej rozumiemy co się dzieje, pomagamy naszemu wewnętrznemu doświadczeniu zmieniać się, doświadczamy ulgi. Kiedy uda nam się dotrzeć do sedna problemu w trakcie sesji focusingu, doświadczamy zmiany wewnętrznego poczucia (z ang. felt shift).

Kiedy można stosować focusing?

Focusing jest stosowany w procesie psychoterapii skoncentrowanej na emocjach w celu lepszego zrozumienia określonej sytuacji poprzez kontakt z doświadczeniem ciała na poziomie fizycznych odczuć. Może być również stosowany samodzielnie lub w parze, jako tzw. focusing partnerski.

Jest wykorzystywany w budowaniu zdrowszej, bardziej empatycznej relacji z samym sobą, pogłębianiu kontaktu z uczuciami i potrzebami, radzeniu sobie z przytłaczającymi uczuciami. Może pomagać m.in. przy podejmowaniu decyzji, radzeniu sobie ze stresem, usuwaniu wewnętrznych blokad czy kreatywnym poszukiwaniu rozwiązań.

Read More
psychoterapia par, nurty psychoterapii, terapia par EFT Beata Zielińska-Rocha psychoterapia par, nurty psychoterapii, terapia par EFT Beata Zielińska-Rocha

EFT – terapia par skoncentrowana na emocjach

Terapia par skoncentrowana na emocjach zakłada, że podstawowym źródłem problemów w parze jest utrata kontaktu emocjonalnego i poczucia bezpieczeństwa emocjonalnego w relacji z partnerem. Większość walk i konfliktów między partnerami to skutek owego utraconego poczucia bezpieczeństwa, to protest przeciwko emocjonalnej rozłące.

psychoterapia par

Terapia par skoncentrowana na emocjach łączy w sobie skupienie na indywidualnym doświadczeniu każdego z partnerów w związku z poszukiwaniem powtarzających się wzorców w interakcji między partnerami oraz ich zmianą na bardziej elastyczne i lepiej służące związkowi.

Problemy w parze zgłaszane na terapii

Pary, które zgłaszają się na terapię małżeńską najczęściej definiują swój problem jako niemożność porozumienia się ze sobą nawzajem, problemy w komunikacji w związku. Czasem mówią o poczuciu dystansu lub nadmiernej kontroli ze strony partnera, o wzajemnym obwinianiu się czy poczuciu, że związek się wypalił, a partnerów nic już ze sobą nie łączy. Czasem przychodzą pod wpływem specyficznych wydarzeń, np. zdrady, poważnej choroby jednego z partnerów czy innego kryzysu życiowego.

Terapia par skoncentrowana na emocjach zakłada, że podstawowym źródłem problemów w parze jest utrata kontaktu emocjonalnego i poczucia bezpieczeństwa emocjonalnego w relacji z partnerem. Większość walk i konfliktów między partnerami to skutek owego utraconego poczucia bezpieczeństwa, to protest przeciwko emocjonalnej rozłące.

Psychoterapia par skoncentrowana na emocjach i teoria przywiązania

Terapia par skoncentrowana na emocjach (Emotionally Focused Therapy for Couples - EFT) została stworzona przez kanadyjską badaczkę i psychoterapeutkę, dr Sue Johnson. Inspiracją do jej stworzenia była m.in. teoria przywiązania Johna Bowlby’ego oraz badania nad relacjami partnerskimi osób dorosłych prowadzone pod koniec XX i na początku XXI wieku. Relacja miłosna jest w niej postrzegana jako forma przywiązania, więź emocjonalna mająca zaspokoić wrodzoną potrzebę bezpieczeństwa każdego człowieka, również dorosłego.

Emocjonalna niedostępność partnera wywołuje w nas negatywne emocje. Przede wszystkim strach, ale również gniew czy smutek. Strach pojawia się kiedy czujemy, że nasze przetrwanie jest zagrożone. W sytuacji postrzeganego zagrożenia walczymy z partnerem lub wycofujemy się. Walczymy o bycie zauważonym, kontakt, zaspokojenie potrzeb. Wycofujemy się, by zachować kontrolę, nie pozwolić się skrzywdzić.

W dzieciństwie, w kontakcie z ważnymi osobami, tworzymy swój indywidualny styl przywiązania: bezpieczny, lękowo-unikowy  lub lękowo-ambiwalentny. Ten styl przywiązania wpływa na to jak funkcjonujemy w dorosłych relacjach miłosnych. Emocjonalna nieobecność partnera (postrzegana subiektywnie) prowadzi do różnych reakcji:  złości i sprzeciwu, poszukiwania partnera i silnej potrzeby bycia blisko, utraty nadziei i wreszcie odsunięcia się, emocjonalnej separacji.

Rozpoznawanie szatańskich dialogów w trakcie psychoterapii par

Partnerzy, którzy odczuwają zerwanie emocjonalnej więzi wchodzą ze sobą w negatywne interakcje, które Sue Johnson nazywa „szatańskimi dialogami” i porównuje do tańca. Ich rozpoznanie stanowi punkt wyjścia terapii par skoncentrowanej na emocjach. Istnieją trzy podstawowe wzorce negatywnych interakcji w parze:

  • „Znaleźć tego złego” – to wzajemne atakowanie się, obwinianie, oskarżanie

  • „Polka protestacyjna” – jeden z partnerów wysuwa żądania w proteście przeciwko emocjonalnej rozłące, drugi postrzega to jako krytykę i wycofuje się

  • „Zastygnąć i uciekać” – to defensywne zamknięcie się na siebie nawzajem, partnerzy sprawiają wrażenie, że niczego nie czują i nie potrzebują

Cele psychoterapii par skoncentrowanej na emocjach

W trakcie psychoterapii partnerzy uczą się:

  • rozpoznawać i zauważać negatywne wzorce interakcji pojawiające się w odpowiedzi na odczuwany brak poczucia bezpieczeństwa

  • rozpoznawać i wyrażać emocje i potrzeby leżące u podłoża „szatańskich dialogów”, pokazywać wrażliwsze części siebie, podejmować ryzyko odsłaniania siebie przed partnerem

  • stawać się wyczulonym na partnera, dostrajać się do niego

  • odtwarzać lub budować bliską, bezpieczną więź z partnerem

  • budować nowe wzorce interakcji oparte na miłości i więzi

Jak pisze Sue Johnson w książce „Przytul mnie”: „EFT nie tylko pomaga leczyć relacje, ale również tworzy relacje, które leczą.”

Zainteresował Cię ten temat? Czujesz, że możesz skorzystać z psychoterapii par EFT?

Umów się na pierwszą konsultację dla par
Read More
lęki Ewa Borodo-Jaskólska lęki Ewa Borodo-Jaskólska

Zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne, czyli problemy lękowe z perspektywy psychoterapeuty

Na zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne („nerwicę natręctw”) cierpi około 2-3% społeczeństwa. Na czym polega i co warto o nim wiedzieć?

zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne

Pacjenci przychodzący do gabinetu psychoterapeuty jako problem często zgłaszają męczący ich lęk. Jednym z zaburzeń, przy których dotkliwym objawem jest wysoki poziom doświadczanego lęku jest zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne („nerwica natręctw”). Szacuje się, że cierpi na nie około 2-3% społeczeństwa. Na czym polega i co warto o nim wiedzieć?

Objawy zaburzenia obsesyjno-kompulsyjnego

Cechą charakterystyczną zaburzenia obsesyjno-kompulsywjego jest występowanie natrętnych myśli (obsesji) oraz przymusowych zachowań (kompulsji). Obsesje to powracające, uporczywe i nieprzyjemne dla osoby myśli. Często dotyczą one tematów, które są związane z silną społeczną oceną moralną, takich jak agresja, seks, religia. Mogą dotyczyć czystości oraz chorób. Pojawienie się tych myśli wywołuje u osoby lęk, z którym próbuje sobie poradzić za pomocą wykonywania różnych czynności, które przybierają postać kompulsji. Kompulsje to rytualne, wielokrotnie powtarzane zachowania. W wyobrażeniu osoby mają zapobiec jakimś (mało prawdopodobnym) wydarzeniom, które – jak jej się wydaje – mogłyby nastąpić, gdyby zaniechała wykonania rytuału. Zachowania te są często uciążliwe i z racjonalnego punktu widzenia niepotrzebne. Osoba utrzymuje je jednak, ponieważ, jeśli próbuje przestać je wykonywać, jej lęk wzrasta

Co warto wiedzieć o zaburzeniu obsesyjno-kompulsyjnym?

Ważną informacją jest fakt, że niekontrolowane, nieprzyjemne i niechciane myśli pojawiają się u wszystkich ludzi. Wiele osób nawet nie zdaje sobie z nich sprawy, bo myśli te przychodzą i odchodzą, nie wywołując silnej reakcji. Doświadczenie osób, u których rozwija się zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne jest inne. Dzieje się tak między innymi dlatego, że osoby te przywiązują dużą wagę do faktu, że ta myśl im się pojawiła oraz przeżywają w związku z tym intensywne emocje. Często reagują silnym lękiem i poczuciem winy. Mogą one wynikać z tego, że pojawiająca się myśl jest tak bardzo niezgodna z osobą, że trudno jej pogodzić się z tym, że pojawiła się w jej głowie. Może na przykład pomyśleć: „Skoro pomyślałem o dźgnięciu kogoś nożem, to znaczy, że mogę to zrobić, jestem złym i niebezpiecznym człowiekiem.”. Ta myśl może wywołać u niej silny lęk oraz chęć uniknięcia pojawienia się podobnych myśli w przyszłości. Tymczasem, podkreślmy jeszcze raz, pojawienie się takiej czy innej myśli o niczym strasznym nie świadczy. Człowiek nie ma bezpośredniego wpływu na to, jakie pojawią się myśli, ale ma wpływ na swoje zachowania.

Psychoterapia zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych

Skutecznymi metodami leczenia zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych są psychoterapia i farmakoterapia. Niezbędnym elementem jest również psychoedukacja na temat zaburzenia, jego mechanizmów i leczenia. Psychoterapia humanistyczna pomaga uzmysłowić sobie złożoność własnych przeżyć, myśli i emocji. W trakcie psychoterapii klient uczy się zaakceptować to, że jako osoba doświadcza różnorodnych impulsów: od „dobrych”, altruistycznych, empatycznych, po niechętne czy agresywne. Pomocne okazują się techniki behawioralne, które stopniowo „oduczają” pacjentów angażowania się w czynności przymusowe

Read More
żałoba Anna Gradkowska żałoba Anna Gradkowska

Psychoterapia dla osób w żałobie

Na czym polega wsparcie psychologiczne i psychoterapia osób w żałobie? Czy żałoba jest procesem, który trzeba leczyć, wspierać, czy powinniśmy radzić sobie z nią sami?

żałoba psychoterapia warszawa.jpg

Na czym polega wsparcie psychologiczne i psychoterapia osób w żałobie? Czy żałoba jest procesem, który trzeba leczyć, wspierać, czy powinniśmy radzić sobie z nią sami?

Naturalny proces i wsparcie psychologiczne

Żałoba zazwyczaj nie wymaga wsparcia specjalisty. Dla większości osób najbardziej bolesne jest pierwsze pół roku, a intensywne cierpienie charakteryzuje pierwszy rok: pierwsze święta, urodziny, ważne rocznice. Proces żałoby, choć trudny, wydaje się nie przekraczać możliwości osoby, która ją przeżywa. W takich wypadkach pomoc profesjonalisty może być przydatna jako wsparcie, gdy zasoby najbliższego otoczenia nie wystarczają. Może stać się tak, gdy np. osoba jest samotna, gdy z różnych powodów nie wierzy w realność udzielenia pomocy przez bliskich (niejednokrotnie także oni przeżywają własną żałobę). Wsparcie psychologiczne jest w takich przypadkach głównie towarzyszeniem w bólu. Psycholog czy psychoterapeuta może stać się osobą, która nie łagodząc na siłę, nie pocieszając i nie oceniając, z cierpliwością i uważnością będzie obecna, zrozumie trudne uczucia, zniesie morze łez, czy wysłucha historii związanych z utraconą relacją. Profesjonalista może także pomóc poradzić sobie z trudnymi pytaniami: np.  o to, czy to co się dzieje, jest stanem normalnym lub jak rozmawiać z dziećmi.

Psychoterapia

Czasem wskazana jest głębsza praca terapeutyczna. Znane wcześniej środowisko staje się puste, a przebywanie w nim przykre. Żałoba jest wyczerpująca - wiele osób pragnie sie z niej jak najszybciej otrząsnąć, zanim zdoła ją przeżyć, przystosować się do nowej rzeczywistości i żyć dalej po stracie. W takich wypadkach rola terapeuty związana będzie ze znalezieniem z klientem jego własnego tempa, tak aby móc dokończyć ten proces. Zarówno zbyt szybka ucieczka od cierpienia, jak i zastygnięcie w nim - mogą być przeszkodą w dobrym funkcjonowaniu. Osoby w żałobie często tracą poczucie czasu, który subiektywnie się zatrzymuje - utyka w cierpieniu lub tkwi w przeszłości. Kontakt terapeutyczny, który jest dialogiem z inną, aktywną w tym dialogu osobą z "teraz", przywraca poczucie rzeczywistości czasu. Praca terapeutyczna może skupiać się także na poznaniu i akceptacji uczuć związanych z przeżywaniem straty, które nie są akceptowane przez osobę w kryzysie lub jej otoczenie. Wielu osobom przynosi ulgę usłyszenie, że to co przeżywają jest naturalne.

Celem większości procesów terapeutycznych osób w żałobie jest lepsze radzenie sobie z lękiem, pełniejsze funkcjonowanie w obecnej sytuacji i budzenie nadziei.

Zagrożenia nieprzeżytej żałoby - reakcja depresyjna

Osoby, które nie dokończyły przeżywania procesu rozstania, miewają kłopoty ze zdrowiem, snem, relacjami i rzadko odczuwają przyjemność. Czasami obawiając się pełnego przeżywania - dają chwilowy upust emocjom, powierzchownie je odreagowują, co daje niewielką ulgę i w dłuższej perspektywie czują się gorzej. Czasem nie rozumieją własnych reakcji - przez lata zbyt spokojnie lub nadmiernie reagują na trudności. Ucieczka od teraźniejszego bólu i pozorny spokój powodują niemożność przeżywania w przyszłości. Objawy te związane są z doświadczeniem depresyjnym i psychoterapia staje się terapią depresji, przywracającą żywe przeżywanie, a gdy ono powróci- staje się pracą nad żałobą.

Read More
psycholog dziecięcy Ewa Borodo-Jaskólska psycholog dziecięcy Ewa Borodo-Jaskólska

„Nie ma niegrzecznych dzieci” – czyli metoda Self-Reg w kontekście trudnych zachowań dzieci

Self-Reg (metoda samoregulacji) to sposób myślenia o zachowaniu ludzi wymyślona przez Stuarta Shankera. Jakie są jej założenia i jak może pomóc w zmianie trudnych zachowań dziecka? Odpowiadamy w artykule.

self reg

Self-Reg (metoda samoregulacji) to sposób myślenia o zachowaniu ludzi wymyślona przez Stuarta Shankera. Jakie są jej założenia i jak może pomóc w zmianie trudnych zachowań dziecka? Odpowiadamy w artykule.

Metoda Self-Reg – idea

Według założeń Self-Reg trudne zachowania dzieci (ale także dorosłych!) są wynikiem braku równowagi między poziomem pobudzenia (napięcia) dziecka oraz ilością bodźców ze świata zewnętrznego, jakie do niego docierają. W języku Self-Reg mówi się o tym używając pojęcia stresu: skoro dziecko „źle” się zachowuje, to znaczy, że działa na nie za dużo stresujących czynników. „Po ludzku” powiedzielibyśmy, że dana sytuacja dziecko przerasta. Chcąc zmienić zachowanie dziecka myślimy więc o tym, jak obniżyć poziom stresu i pobudzenia u dziecka, aby mogło ono zmienić również swoje zachowanie.

Pięć obszarów Self-Reg – czyli co stresuje dzieci?

Stres i stresory są w ujęciu Self-Reg rozumiane szeroko. Odnoszą się do wszystkich czynników, które wymagają od nas zużywania energii – obciążają nas, wymagają uwagi, wysiłku. Wyróżnia się 5 obszarów, które mogą być źródłem stresu:

  • Obszar biologiczny (u dzieci bywa najważniejszy) – w tym obszarze stresorami mogą być niewystarczająca ilość snu, nieodpowiednia dieta, problemy z integracją sensoryczną, hałas, zbyt dużo bodźców wzrokowych czy niekomfortowa temperatura.

  • Obszar emocjonalny (kluczowy dla większości ludzi) – czynniki mogące wywołać nadmierne obciążenie stresem to przede wszystkim silne emocje, zarówno negatywne, jak i pozytywne (choć te pierwsze obciążają dziecko znaczenie bardziej).

  • Obszar poznawczy – mogą być to na przykład zbyt duża ilość informacji lub informacje niezrozumiałe, a także wymaganie, by dziecko zbyt długo jak na swoje możliwości koncentrowało się na zadaniach.

  • Obszar społeczny – stresujące mogą być między innymi konflikty, bycie uczestnikiem lub świadkiem kłótni, agresji, przemocy, a także nieznane sytuacje społeczne.

  • Obszar prospołeczny – nadmiernie obciążające dla dzieci mogą być: konieczność radzenia sobie z silnymi emocjami innych ludzi, poczucie winy i sytuacje, gdy oczekuje się od dziecka, by postawiło czyjeś potrzeby ponad swoimi.

Zmień sposób myślenia o trudnym zachowaniu dziecka

Metoda samoregulacji zachęca do przeformułowania rozumienia zachowania dziecka w kontekście stresu.

„W Self-Reg <problematyczne> zachowania są postrzegane jako bezcenne oznaki tego, że dziecko doświadcza nadmiernego stresu. […] Self-Reg uczy nas, jak określić, co stanowi stresory dla danego dziecka i w jaki sposób możemy je zredukować. Następnie musimy dziecku pomóc w nauce samodzielnego radzenia sobie z tym wszystkim.”[1]

W przypadku bardzo małych dzieci rodzic staje się „zewnętrznym regulatorem stresu”. Jego zadaniem jest troska o to, by obciążenie bodźcami 5 obszarach nie było zbyt duże. Zadanie rodziców starszych dzieci jest bliższe bycia „detektywem stresu” i pomocnikiem w obniżaniu go. Długofalowym celem metody samoregulacji nie jest nauka unikania stresu, ale budowanie umiejętności stawiania mu czoła i zdolności powrotu do wewnętrznej równowagi. Do tego celu prowadzi pięć kroków. Napiszemy o nich wkrótce

Zainteresowanych zachęcamy do lektury książki: S. Shanker, „Self-Reg. Jak pomóc dziecku (i sobie) nie dać się stresowi i żyć pełnią możliwości.”  Zapraszamy również na konsultacje z psychologami w naszym ośrodku.

 

[1] S. Shanker, „Self-Reg. Jak pomóc dziecku (i sobie) nie dać się stresowi i żyć pełnią możliwości.”

Read More
żałoba Anna Gradkowska żałoba Anna Gradkowska

Żałoba - kiedy wymaga specjalistycznej opieki?

Żałoba jest trudna i pełna cierpienia. Jest to jednak proces naturalny,  w którym ważne jest wsparcie innych. Różne sprawy związane ze śmiercią i rozstawaniem się powierzane są profesjonalistom. Czy istnieją także takie, w których warto udać się psychoterapeuty?

żałoba nieprawidłowa

Żałoba jest trudna i pełna cierpienia. Jest to jednak proces naturalny,  w którym ważne jest wsparcie innych. Różne sprawy związane ze śmiercią i rozstawaniem się powierzane są profesjonalistom. Czy istnieją także takie, w których warto udać się psychoterapeuty?

Żałoba nieprawidłowa

Psychologowie i psychiatrzy nie są zgodni co do tego, czym jest i jak rozpoznawać nieprawidłowy przebieg żałoby. Niektóre źródła odróżniają żywe przeżywanie straty (o etapach żałoby pisaliśmy TU)  w prawidłowo przebiegającej żałobie od przedłużającego się zatrzymania, zamrożenia i izolacji w cierpieniu, które charakteryzują depresję.

Diagnoza zaburzeń przeżywania żałoby według międzynarodowych klasyfikacji

DSM-4 ("Diagnostyczny i statystyczny podręcznik zaburzeń psychicznych" Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego) proponuje rozpoznawanie i leczenie patologicznej żałoby, gdy w 14 miesięcy po stracie przez ponad 6-mesięcy trwają takie objawy jak:

  • mimowolne wspomnienia lub natrętne fantazje związane z utraconą relacją,
  • nagłe ukłucia lub napady silnych emocji związanych z utraconą relacją
  • bolesna i silna tęsknota, pragnienie powrotu zmarłego
  • unikanie i niemożność adaptacji,
  • poczucie osamotnienia i wewnętrznej pustki,
  • nadmierne unikanie ludzi, miejsc lub aktywności, które budzą wspomnienia o zmarłym,
  • inny niż zwykle poziom zaburzeń snu,
  • brak zainteresowania pracą, życiem towarzyskim, funkcjami opiekuńczymi, rekreacją.

Nowsza wersja tego podręcznika (DSM-5), idąc dalej nie rozróżnia depresji od żałoby - a więc wszelkie objawy charakterystyczne dla depresji, trwające więcej niż 2 tygodnie po stracie, diagnozuje jako depresję.

ICD-10 ("Klasyfikacja zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania Światowej Organizacji Zdrowia) nie ujmuje żałoby jako stanu patologicznego, chyba że trwa powyżej 2 lat. ICD-11 (następna rewizja w trakcie przygotowania) proponuje uznanie przedłużającej się żałoby za nieprawidłowe. Jest to stan, w którym objawy takie jak: uporczywa i głęboka tęsknota związana z nieakceptacją śmierci, poczucie straty części siebie, gniew, poczucie winy lub poczucie krzywdy związanych ze stratą i niemożność angażowania się w nowe aktywności społeczne, utrzymują się ponad 6 miesięcy od śmierci bliskiej osoby.

Wiele podejść przyjmuje kryterium czasowe przedłużającej się reakcji na stratę, jako objaw (często główny), nieprawidłowego przebiegu żałoby. Inne propozycje za nieprawidłowe uznają także zbyt gwałtowne przeżywanie straty lub mimo, iż relacja była ważna - nie przeżywanie jej.

Wskazania do psychoterapii

Czas trwania prawidłowej żałoby zmienia się - w zależności od indywidualnych zasobów, dostępnego wsparcia i norm kulturowych. Medykalizacja procesu żałoby i przedwczesne łagodzenie jej objawów, może prowadzić do braku możliwości jej pełnego przeżycia, przeszkodzić w radzeniu sobie z realną, ważną stratą i najlepszym przystosowaniu do zmienionej sytuacji. Czasem jednak żałoba przybiera postać, która wykracza poza jej zwykłe doświadczanie, gdy zasoby posiadane przez osobę i jej najbliższe środowisko nie są wystarczające do przeżycia i zaadaptowania się do zmiany. Są to na przykład sytuacje, gdy rola osoby zmarłej była wyjątkowo ważna, gdy relacja była bardzo silna lub ambiwalentna gdy śmierć wiązała się ze szczególną traumą. Także żałoba, która "utyka" w jednej z jej faz i wydłuża się w czasie może być wskazaniem do rozpoczęcia terapii czy konsultacji psychiatrycznej.

Read More
psychoterapia par Beata Zielińska-Rocha psychoterapia par Beata Zielińska-Rocha

Terapia par – pierwsze spotkania

Czego może się spodziewać para na pierwszych spotkaniach z psychoterapeutą? Jakie są cele wstępnych konsultacji przed rozpoczęciem terapii małżeńskiej?

Osobom, które nigdy nie uczestniczyły w terapii par, w trakcie pierwszej konsultacji często towarzyszy napięcie, obawy, lęk, czasem wstyd. Czasem partnerzy odczuwają nadzieję na zmianę, czasem ulgę, że jakąś decyzję mają już za sobą. Do pierwszego spotkania z terapeutą warto się przygotować. 

Czego można się spodziewać na pierwszej konsultacji?

Pierwsze 2-3 spotkania pary z terapeutą mają określone cele. Służą poznaniu się nawzajem, obserwacji pary, diagnozie i podjęciu decyzji. Szczegółowe cele pierwszych konsultacji to:

  • Poznanie przyczyn podjęcia decyzji o terapii – określenie jakie problemy pojawiają się w związku cyklicznie i co było bezpośrednim impulsem umówienia się na pierwsze spotkanie
  • Rozpoznanie oczekiwań klientów wobec terapii
  • Zebranie informacji o  związku i o każdym z partnerów – m.in. historia związku, oczekiwania wobec związku każdego z partnerów – na początku i obecnie,  informacje o rodzinie pochodzenia, historia wcześniejszych ważnych związków
  • Określenie mocnych i problemowych stron związku – co trzyma partnerów razem, jakie stresory pojawiają się w związku, jak para rozwiązuje problemy, jakijest w niej układ sił, jak partnerzy zachowują się wobec siebie nawzajem, jak się ze sobą komunikują
  • Rozpoznanie motywacji do podjęcia terapii u każdego z partnerów - Zdarza się, że decyzja o podjęciu terapii jest podejmowana wspólnie i towarzyszy jej obopólna chęć pracy nad związkiem. Zdarza się też, że jeden z partnerów przychodzi namówiony przez drugiego, na jego prośbę lub pod wpływem ultimatum postawionego przez partnera. Bywa też tak, że jedna z osób już podjęła decyzję o rozstaniu i przychodzi by rozstać się w konstruktywny sposób.
  • Określenie celów terapii – cele związane z poprawą jakości związku w obszarach zgłaszanych przez partnerów jako konfliktowe, trudne lub cele związane z kończeniem związku, rozstawaniem się
  • Przedstawienie / ustalenie kontraktów dotyczących terapii - długość spotkań, proponowana długość terapii, zasady obowiązujące na sesjach oraz między sesjami
  • Podjęcie decyzji o rozpoczęciu terapii

Pierwsze spotkania dają również partnerom okazję do poznania terapeuty, sprawdzenia jak czują się w kontakcie z nim, czy postrzegają go jako osobę, która może im pomóc, czy decydują się na wspólną pracę z tą właśnie osobą.

Zapraszamy do umówienia się na pierwsze spotkanie i skorzystania z psychoterapii par w warszawskim Ośrodku Psychoterapii W RELACJI.

Read More
psychoterapia Ewa Borodo-Jaskólska psychoterapia Ewa Borodo-Jaskólska

Pierwsza konsultacja z psychologiem

Wiele osób przychodzących na konsultację do gabinetu psychoterapii ma do czynienia z psychologiem czy psychoterapeutą pierwszy raz. Zastanawia się, jak będzie wyglądać konsultacja i czuje niepokój. Dziś piszemy o tym, czego można się spodziewać na pierwszej wizycie u psychologa.

Wiele osób przychodzących na konsultację do gabinetu psychoterapii ma do czynienia z psychologiem czy psychoterapeutą pierwszy raz. Zastanawia się, jak będzie wyglądać konsultacja i czuje niepokój. Dziś piszemy o tym, czego można się spodziewać na pierwszej wizycie u psychologa.

Pierwsze spotkanie, a raczej kilka pierwszych spotkań z psychoterapeutą, najczęściej służy poniższym celom:

  • Określenie problemów, z którymi boryka się klient
    Terapeuta wraz z klientem precyzują, co w obecnym życiu klienta jest dla niego trudne I powoduje jego cierpienie.

  • Poznanie szerszego kontekstu sytuacji życiowej klienta
    Psycholog może zadawać pytania dotyczące różnych sfer życia pacjenta: sfery zawodowej, osobistej, zdrowotnej, życia seksualnego czy historii życia pacjenta. Celem pytań jest jak najlepsze poznanie i zrozumienie, zarówno przez terapeutę, jak i klienta sytuacji życiowej osoby oraz momentu życia, w którym się on znajduje.

  • Poznanie motywacji do zmiany
    Klient szuka odpowiedzi na pytanie, co sprawia, że chce pracować nad swoim problemem, a także czy jest coś, co mogłoby mu w zmianie przeszkodzić

  • Ustalenie celów, do jakich dąży klient
    Klient stara się określić, jak wyobraża sobie zmianę, która ma nastąpić po psychoterapii.

  • Nawiazanie kontaktu między psychoterapeutą i klientem
    Psycholog jest dla osoby szukającej pomocy kimś zupełnie obcym. W czasie pierwszych sesji klient poznaje psychoterapeutę, aby móc zdecydować, czy ten konkretny specjalista będzie dla niego odpowiednim pomocnikiem i towarzyszem w procesie zmiany. Ważne jest, by klient sprawdził jak czuje się w kontakcie z tą konkretną osobą. Cenne jest również dzielenie się swoimi wątpliwościami z terapeutą.

W trakcie spotkania psycholog zadaje pytania, sprawdza, czy dobrze zrozumiał słowa klienta, a także podsumowuje jego wypowiedzi. Dzieli się swoimi wrażeniami oraz rozumieniem, natomiast nie krytykuje, nie ocenia, rzadko też radzi. Zdarza się, że psycholog głownie słucha, innym razem jest bardziej aktywny. Efektem pierwszych kilku konsultacji jest porozumienie klienta i terapeuty, co do rozumienia problemów, ustalonych celów oraz tego, czy mogą wspólnie wyruszyć w drogę ku zmianie.

Read More
z życia ośrodka Ewa Borodo-Jaskólska z życia ośrodka Ewa Borodo-Jaskólska

Nowy portal dla matek MAMYWSPARCIE.PL

Polecamy nowy portal dla mam mamywsparcie.pl!

Celem portalu jest wspieranie mam w początkach macierzyństwa. Strona popularyzuje wiedzę o zaburzeniach, które mogą pojawić się w okresie ciaży i początkach macierzyństwa, publikuje artykuły na tematy związane z przeżyciami emocjonalnymi okresu okołoporodowego, a także zachęca mamy do dzielenia się swoimi doświadczeniami z innymi. Założycielką portalu jest terapeutka naszego ośrodka Ewa Borodo-Jaskólska.

Zapraszamy też do zapoznania się z ofertą dla matek naszego ośrodka. O depresji matek możesz przeczytać tu: 

https://www.wrelacji.pl/psychoterapia-strefa-wiedzy/depresja-poporodowa-czy-baby-blues/20/3/2017

https://www.wrelacji.pl/psychoterapia-strefa-wiedzy/depresja-i-problemy-lkowe-w-okresie-okooporodowym/15/5/2017

https://www.wrelacji.pl/psychoterapia-strefa-wiedzy/depresja-poporodowa-jak-rozpozna/22/5/2017

Read More
żałoba Anna Gradkowska żałoba Anna Gradkowska

Żałoba – czas rozstawania się

Żałoba jest procesem, który związany jest ze stratą bliskiej osoby. Chociaż jest doświadczeniem naturalnym i powszechnym, niemal nigdy osoba, która go przeżywa nie jest przygotowana na jego nadejście. Jest to czas wielkiego wysiłku emocjonalnego, wstrząsu, wyczerpania i bólu psychicznego.

etapy żałoby

Żałoba jest procesem, który związany jest ze stratą bliskiej osoby. Chociaż jest doświadczeniem naturalnym i powszechnym, niemal nigdy osoba, która go przeżywa nie jest przygotowana na jego nadejście. Jest to czas wielkiego wysiłku emocjonalnego, wstrząsu, wyczerpania i bólu psychicznego.

Trudne doświadczenie straty

Strata związana jest z psychologicznym cierpieniem, które wymaga czasu i wysiłku, aby je przyjąć i zasymilować. Często wiąże się z potrzebą kontaktu i wsparcia, a równocześnie z chęcią odizolowania się od ludzi. Wiele osób przeżywa poczucie chaosu, oderwania od rzeczywistości, koncentrację na zmarłym i utraconej relacji. Z żałobą wiąże się pragnienie, aby ta relacja trwała, mimo iż zmarły nie wróci, a równocześnie aby związane z utratą cierpienie skończyło się jak najszybciej. Siła przeżycia jest indywidualna, związana z jednostkowymi zasobami i doświadczeniami. Poza czynnikami wewnętrznymi, jej przeżywanie zależy od czynników kulturowych, dostępnego wsparcia, od nagłości śmierci, zależności od zmarłego, czy bliskości relacji. Jest trudniejsza, gdy przerwana relacja była konfliktowa lub ambiwalentna.

Czas ten wiąże się z ryzykiem wystąpienia problemów zdrowotnych: depresji, lęku, napadów paniki, problemów ze snem, nadużywania substancji psychoaktywnych, czy problemów kardiologicznych. Stan psychiczny i fizyczny zwiększa także ryzyko śmierci - także samobójczej.

Etapy żałoby

Sposób przeżywania żałoby jest indywidualny, dzielenie go na fazy jest sztuczne, nieuwzględniające tej niepowtarzalności. Wyróżnienie typowych etapów żałoby, z równoczesną uważnością i elastycznością, ułatwia jednak zrozumienie tego procesu. Psychologowie stworzyli kilka klasyfikacji etapów żałoby. Jedną z najpopularniejszych jest podział na pięć faz, stworzony przez dr Elisabeth Kübler-Ross:

  • zaprzeczanie i izolacja,
  • targowanie się,
  • gniew,
  • smutek,
  • akceptacja.

Szok, który odczuwany jest tuż po śmierci bliskiego człowieka, a czasem jeszcze przed tym wydarzeniem (gdy jest spodziewane), zmienia się z czasem. Na początku często wiąże się z niewiarą, odcięciem i zaprzeczaniem wydarzeniom. Gdy rzeczywistość zaczyna docierać do świadomości, osoba w żałobie próbuje poprawić swoją sytuację, poprzez stawianie sobie i losowi warunków i zadań, które mają wynagrodzić lub złagodzić stratę. Żałobie towarzyszy poczucie winy i krzywdy, związane z wiarą, iż można było przedsięwziąć kroki, czy zwiększyć wysiłek, aby zapobiec śmierci. Temu doświadczeniu towarzyszą także smutek, ból, tęsknota i lęk. Wiąże się z nimi osamotnienie i opuszczenie przez zmarłego i innych. Czasem obecność osoby, która odeszła odczuwana jest fizycznie (zdaje się pojawiać na ulicy, w znanych dźwiękach, zapachach, symbolach, czy przedmiotach), co na niektóre osoby działa łagodząco i daje nadzieję. Myśli w żałobie często krążą wokół okoliczności śmierci i nadawaniu indywidualnego sensu wydarzeniom.

Żałoba jest procesem stopniowego odzwyczajania się, rozluźniania więzi. Wraz z czasem wspomnienia są porządkowane, pojawia się coraz więcej myśli dotyczących przyszłości, a przeszłość i związane z nią nadzieje i pragnienia odsuwają się. W ostatnim etapie stopniowo przychodzi uzdrowienie – akceptacja straty wiążąca się z przystosowaniem do życia w innej rzeczywistości, zmianą sposobów zachowania, decyzją o dalszym życiu bez bliskiej osoby.

 

Read More
depresja poporodowa Ewa Borodo-Jaskólska depresja poporodowa Ewa Borodo-Jaskólska

Depresja poporodowa - objawy

Na depresję poporodową cierpi 15-20% matek. Szybkie rozpoznanie i interwencja pozwalają uniknąć negatywnych skutków zarówno dla matki, jak i dla dziecka. Sprawdź jakie są objawy depresji poporodowej.

Okres po porodzie u większości kobiet wiąże się z dużymi zmianami w funkcjonowaniu emocjonalnym, fizycznym i społecznym. Pierwsze tygodnie to czas na stopniową adaptację matki do nowej sytuacji życiowej. Jeśli w tym procesie wystąpią trudności, kobietę może dotknąć depresja poporodowa.

Zmiany u kobiet po porodzie

Na poziomie biologicznym matka doświadcza drastycznych zmian hormonalnych. Dziewięciomiesięczny czas ciąży zakończył się, a przed mamą pojawiły się nowe zadania związane z karmieniem i opieka nad noworodkiem. To także czas znaczących zmian w systemie rodzinnym oraz w relacjach między rodzicami. Rewolucja dotyczy także tak podstawowych spraw jak sen, jedzenie czy sposób spędzania czasu. Nic dziwnego, że większosć kobiet (nawet 80%) zauważa u siebie różnorodone, niepokojące objawy, takie jak płaczliwość, rozdrażnienie, wahania nastroju, kłopoty ze snem czy zmeczenie. Specjaliści określają je terminem baby blues. Warto jednak pamiętac, że tzw. smutek poporodowy (baby blues) mija samoistnie przy wsparciu naturalnego otoczenia mamy w ciągu 3-5 tygodni od porodu.

Objawy depresji poporodowej

Jeśli czas doświadczanych trudności przedłuza się, być może mamy do czynienia z depresją poporodową. Jej objawami są:

  • doświadczany przez większość czasu depresyjny nastrój, przygnębienie, płaczliwośc; 
  • lęki, martwienie się, np. o zdrowie dziecka;
  • poczucie winy;
  • negatywne myśli o sobie, np. poczucie, że kobieta "nie nadaje się" do roli matki;
  • zaburzenia snu
  • apatia, brak energii i motywacji do działania
  • brak odczuwania przyjemności
  • zaburzenia apetytu, drastyczne zmiany wagi
  • zaburzenia koncentracji
  • trudności w podejmowaniu decyzij
  • poczucie bezsilności i beznadziei
  • brak zainteresowania dzieckim i opieką nad nim, niecheć i wrogość w stosunku do dziecka
  • myśli o śmierci i myśli samobójcze
  • myśli o wyrządzeniu krzywdy dziecku

Depresja poporodowa - matce potrzebna jest pomoc

Depresja poporodowa jest sygnałem, że matka potrzebuje dodatkowego wsparcia otoczenia i pomocy ze strony specjalistów! Rozmowa ze specjalistą - psychologiem, psychoterapeuta, psychiatrą - pomoże w ustaleniu najepszych form pomocy dla konkretnej mamy w jej indywidualnej sytuacji.

Read More
sens życia Beata Zielińska-Rocha sens życia Beata Zielińska-Rocha

Sens życia i psychoterapia

Poszukiwanie i odkrywanie swojego sensu życia może być jednym z zagadnień podejmowanych w trakcie psychoterapii. Zdarza się, że decyzja o podjęciu psychoterapii jest związana z bardziej lub mniej dotkliwym poczuciem braku sensu, celu życiowego, czasem z negacją tego, co dotychczas było uznawane za ów sens, co było ważne, lecz ważne być przestało.

Sens życia to zagadnienie, które na pewnych etapach życia zaprząta właściwie każdego człowieka. „Moje życie nie ma sensu”, „Jaki to wszystko ma sens?” to skargi, z którymi regularnie stykają się psychoterapeuci w pracy z klientami. Czasem są one formułowane wprost, czasem ukryte pod innymi zgłaszanymi problemami, takimi jak problemy w pracy, w związku, brak motywacji, apatia, pustka, nuda.

Syndrom braku sensu życia

Viktor Frankl wyróżnił dwa etapy syndromu braku sensu. Nazwał je pustką egzystencjalną i nerwicą egzystencjalną. Pustka egzystencjalna to subiektywny stan pustki, nudy i apatii. Człowiek w tym stanie podważa sensowność wszelkich aktywności i działań życiowych. Kiedy pojawiają się dodatkowe objawy, których „zadaniem” może być wypełnienie owej pustki, pojawia się nerwica egzystencjalna, która może przybrać wiele form: depresji, obsesji, alkoholizmu czy nadużywania seksu. Człowiek w kryzysie braku sensu nie wie co musi, co powinien czy wreszcie, co chce robić.

Czym jest sens życia?

Viktor Frankl mówi, że sens życia to coś, co każdy człowiek musi dla siebie odkryć, znaleźć, ponieważ nie jest on nam dany. Poczucie sensu jest człowiekowi potrzebne do złagodzenia lęku, jaki odczuwamy mierząc się z życiem, ze światem. Z poczucia sensu rodzą się wartości, poprzez wdrażanie których wzmacniamy nasze poczucie sensu. System wartości to swoisty kierunkowskaz informujący nas, co powinniśmy robić. Poszukiwanie poczucia sensu jest związane z pragnieniem, by coś po sobie zostawić dla potomności, by nie zniknąć, nie umrzeć całkowicie. Jest więc ono sposobem na radzenie sobie z lękiem przed śmiercią, który często występuje jako poczucie braku sensu. Bywa również sposobem poradzenia sobie z poczuciem izolacji, samotności poprzez szukanie identyfikacji z jakąś grupą, celem, sprawą. Kiedy ktoś mówi o poczuciu braku sensu, może tym samym komunikować lęk przed śmiercią, brakiem oparcia czy izolacją, samotnością.

Działania, z których wiele osób czerpie poczucie sensu to m.in.:

  • Altruizm – służenie innym, zmieniania świata na lepsze
  • Oddanie jakiejś sprawie
  • Twórczość (nie tylko artystyczna), twórcze podejście do wykonywanych zadań
  • Hedonizm
  • Samorealizacja
  • Przekraczanie samego siebie

Psychoterapia i poszukiwanie sensu

W trakcie psychoterapii, klient może szukać odpowiedzi na pytania o to kim jest, jaki jest cel jego życia, co chciałby zrobić ze swoim życiem, obecnie i w przyszłości, co nada jego życiu sens, da poczucie spełnienia, jak ma realizować w życiu ważne dla siebie wartości, a wcześniej owe wartości odkrywać i zamieniać na życiowe cele, zarówno krótko- jak i długoterminowe. Czasem, kiedy klient mierzy się z przeciwnościami losu, np. ciężką chorobą, swoją czy bliskiej osoby, stratą, żałobą, potrzebuje znaleźć swoją odpowiedź na pytanie o przyczyny, znaczenie tego co się dzieje (Dlaczego to mnie spotkało? Jaki sens mogę nadać mojemu cierpieniu?). W relacji z empatycznym, uważnym, wrażliwym, zaangażowanym słuchaczem jakim jest terapeuta łatwiej jest mierzyć się z egzystencjalnym zagadnieniem sensu życia, często powiązanym z innymi wątkami egzystencjalnymi, takimi jak śmierć, izolacja i wolność.

Wpis powstał na podstawie książki Irvina D. Yaloma, Psychoterapia egzystencjalna, rozdział 10, 11 (Warszawa 2008)

 

Read More
depresja poporodowa, lęki W Relacji depresja poporodowa, lęki W Relacji

Depresja i problemy lękowe w okresie okołoporodowym

Depresji poporodowej może doświadczać nawet co piata kobieta. Kobiety w okresie okołoporodowym mogą cierpieć takze z powodu innych trudnosci emocjonalnych. Część specjalistów określa je wspólnym mianem "Okołoporodowe zaburzenia nastroju i lękowe" (PMAD - Perinatal Mood and Anxiety Disorders).

W kontekscie problemów emocjalnych kobiet w okresie okołoporodowym najczęściej mówi się o depresji, a najszerzej znanym terminem jest depresja poporodowa. Jednak problemy emocjonalne okresu okołoporodowego obejmują cały szereg zaburzeń. Część specjalistów określa je mianem "Okołoporodowe zaburzenia nastroju i lękowe" (PMAD - Perinatal Mood and Anxiety Disorders). Spośród nich można wyróżnić następujące:

  • Depresja i lęki w ciąży - szacuje się, że doświadcza ich 15-21 % kobiet.
  • Depresja poporodowa - występuje u 15-20 % kobiet, a objawiać się może między innymi apatią, brakiem zainteresowania dzieckiem, zaburzeniami apetytu i snu, trudnościami w podejmowaniu decyzji i utrzymaniu koncentracji, pojawiajacymi się agresywnymi myślami w stosunku do dziecka, przytłaczającymi negatywnymi emocjami: złości, lęku, poczucia winy
  • Okołoporodowe zaburzenie lęku panicznego - dotyka około 11% kobiet, przejawia się napadami lęku, drażliwością i zamartwianiem się.
  • Okołoporodowe zaburzenie obsesyjno-kompulsywne - może się pojawić u około 11 % kobiet. Charakterystyczne są natrętne myśli i zachowania przymusowe, często związane z dzieckiem oraz towarzyszący im lęk.
  • Poporodowy zespół stresy pourazowego - według oszacowań dotyczy 9 % kobiet i związany jest z traumatycznym przebiegiem porodu. Wspomnienia dotyczące tego wydarzenia wracają w myślach i snach, kobiety unikają sytuacji i miejsc, które kojarzą im się z porodem, a takżę przeżywają podwyzszony poziom napięcia.
  • Okołoporodowe zaburzenie dwubiegunowe - wystąpi u co piątej kobiety spośród tych, które po porodzie doswiadczyły objawów depresyjnych
  • Psychoza poporodowa - występowanie jest rzadkie, 1 lub 2 przypadki na tysiac porodów. Cierpiąca na nią matka ma zaburzony kontakt z rzeczywistością, może na przykład zaprzeczać, że urodziła, twierdzić, że dziecko nie jest jej. W psychozie poporodowej występuje realne i bezposrednie zagrożenie życia matki i dziecka. Jest poważnym zaburzeniem i wymaga natychmiastowej specjalistycznej interwencji.

Spektrum możliwych trudności, jakie mogą pojawić się na drodze kobiet w okresie okołoporodowym jest szerokie. Wczesna i adekwatna do sytuacji pomoc może jednak zabezpieczyć zarówno zdrowie matki, jak i jej dziecka. Dlatego tak ważne jest, by kobiety w okresie okołoporodowym mogły uzyskać odpowiednie wsparcie i pomoc w tym potenacjalnie trudnym dla siebie czasie.

Źródło: www.postpartum.net

Read More

O tym pisaliśmy

Archwium